Druga płyta

Luthien

Och, w takim razie źle cię zrozumiałam, ale i tak pisałam trochę na żarty. Razz

Luthien

Nowa płyta Taylor ukaże się 11 listopada.

cuz

ooo! fajnie znać datę Smile

a w międzyczasie trzeba będzie oglądać ceremonię otwarcia igrzysk, bo jeśli Change rzeczywiście będzie piosenką oficjalną to właśnie tam zostanie zaprezentowana Wink

Luthien

Nie, Change po prostu znajduje się na olimpijskim soundtracku, który ukaże się 8 sierpnia razem z teledyskami do wszystkich utworów, ale na ceremonii otwarcia na pewno nie będzie jej. Chodzą ploty, jakoby Taylor miała występować na ceremonii zamknięcia, ale ponieważ ona ma wtedy koncerty, więc sądzę, że to tylko plotki. Gdybym coś się dowiedziała, to na pewno dam wam znać.

cuz

łeee xD to ja myślałam, że to będzie oficjalna piosenka igrzysk. choć z drugiej strony dziwiłam się, że wybrali tak mało znaną osobę. w takim razie mam nadzieję chociaż na zakończenie Wink

czekam na olimpiadę, a występ Taylor dodałby smaku Smile

nie wiem dokładnie jak daty, ale jeśli Taylor dostała propozycję zaśpiewania na ceremonii zakończenia to chybaby nie odmówiła. to może być dla niej wielka szansa Wink

cuz

na myspace Taylor pojawiła się studyjna wersja 'Change'. cuz była miła i zripowała Razz

no chyba, że coś przeoczyłam i studyjne 'Change' było już gdzieś dostępne Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

strasznie mi się apetyt zaostrzył na nową płytę Very Happy

madzis95

cuz

madzis95

minka · Gość

xD hah xD

Marzena11

No to ja pozwolę sobie na moją maleńką recenzję tego albumu:
Wiem, że piosenkami "wiodącymi" są Fearles i Fifteen ale ja jakoś nie podzielam zachwytu nad nimi. Jakoś do

dziś dnia do mnie nie przemawiają, zwłaszcza Fifteen, choć obie są... sympatyczne. Love story to jest kosa! Nic

dodać nic ująć P-E-R-F-E-K-C-J-A a teledysk wymiata. Jestem z natury romantyczką, stąd ten zachwyt.
Hey Stephen też bardzo mi się podoba, fajny początek, wtapia się w moje gusta i to mmm czy yyyy... lubię to w

piosenkach. White horse? No cóż, kolejna piosenka z tych zwanych hitami, która mnie na kolana jednak nie

powala. Po prostu może być, ale tył***a nie urywa. Za to Tell me why jak najbardziej, mój typ. Świetna!
Podoba mi się wstęp muzyczny, zwrotka i oczywiście refren no i tekst. You're not sorry to jedna z takich

piosenek ponadczasowych ( dla mnie ). Perełka na tym albumie, B-O-S-K-A. Mogłabym słuchać bez końca, i

mądry tekst przy tym. Cud, miód, orzeszki. The way I loved you jakoś nie za bardzo. Początek nawet nie

najgorszy ale im dalej tym gorzej. Nie moje klimaty. Forever and always? To ciekawe, bo od pierwszego

przesłuchania bardzo mi się podobała, ale chyba z czasem mi się przejadła bo dziś choć miło się słucha to już nie

działa na mnie tak pobudzająco. The best day chociaż wiem że to piosenka z pięknym przekazem to mi nie

podchodzi wcale. Nie żebym jej nie lubiła, chyba po prostu ani mnie nie ziębi ani nie grzeje. Breath OMG

kocham kocham kocham! Kolejna perełka. Change to kolejny hit! Uwielbiam po prostu wszystko w tej

piosence. You belong to me - niby to wielki hit ale dla mnie nie tak wielki. Piosenka bardzo mi się podoba,

uwielbiam sposób w jaki Taylor śpiewa Why can't you seeeee ale na kolana mnie nie powala, co nie znaczy że

nie jest wyjątkowa. Pozwolę sobie jeszcze na dygresję odnośnie piosenki CRAZIER która znalazła się na Japan

Bonus Track. Piosenka jest ładna, są momenty które podkręcają atmosferę w zwrotce ale potem jej refren, który

dla mnie jest słabym ogniwem. Jakoś mi nie pasuje ...
Oceniając ogólnie cały album to oczywiście sukces i warto byłoby go nabyć. Jak na zaledwie 19 wówczas Taylor

bardzo ambitny i dopracowany w szczegółach, przynajmniej takie mam odczucia bo jakimś wielkim znawcą to ja

nie jestem. Wrażenia mam ( miałam ) bardzo dobre. Smile

cuz

Luthien

^oh dear

skąd ja biedna mogłam wiedzieć, że I'd Lie będzie miało copyright problems? Laughing

a jeśli chodzi o Permanent Marker, to pretensje do samej Taylor, która zapowiadała na koncertach, że piosenka będzie na jej drugiej płycie Rolling Eyes

liar liar pants on fire

to samo jak napisała, że niewydane na Fearless Taylor's Version napisała w wieku 16-18 lat, podczas gdy istnieje to zdjęcie:

cuz

Wow, chyba nigdy nie widziałam tego zdjęcia.