FUCK LOGIC
- Taylor Swift is da best! Haters to the left!
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Aquamarine_
Closest to a cowboy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 15445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:09, 03 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Ja ostatecznie się nie doczłapałam do Was, ale widziałam na fotce, że w sumie większość Was była
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:13, 04 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
NO I JAK WRAŻENIA???
|
|
Powrót do góry |
|
|
cuz
Starlight
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KWRS
|
Wysłany: Pon 19:12, 05 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Super, byłam w szoku ile ona i Kameron mówili po polsku i to codzienie coś innego. Pierwszy dzień był zdecydowanie najlepszy ze względu na publikę. Trzeciego dnia stałam wśród samych obcokrajowców, którzy stali jak kołki i cały czas nagrywali i publikowali filmiki - zero zabawy, śpiewania i tańczenia. Jak zaczęła się era Reputation to głośnik tylny jakby przestał całkiem działać i był mega dziwny pogłos już do końca koncertu. A jak była na końcu sceny czyli już dalej ode mnie to już prawie wcale nie było słychać jej mikrofonu. Też mieliście takie wrażenie?
Samo show niesamowite. Piosenki, które nie są moimi ulubionymi bardzo zyskują w wersji koncertowej - aranżacja, choreografia, stroje. Jedynie szkoda, że nie zagrała nic z debiutu. Za to mało zawału nie dostałam jak drugiego dnia na 1989 wyszła w zielono-niebieskim stroju. Wcześniej na spotkaniu dziewczyny żartowały, że ogłosi Rep TV a ja w duchu myślałam sobie, że nie, bo debiut Na chwilę ciśnienie mi skoczyło jak wyszła w tych kolorkach
Wody rozdawali mnóstwo, widać, że mieli to mocno przykazane. Ludzie dawali ochroniarzom bransoletki Jeden chłopaczek to się prawie popłakał jak dostał Pierwszy dzień moim zdaniem był najlepszy, poza tym, że stałam pod samym nawiewem aż mnie głowa bolała. Ale w następne dni w ogóle nie czułam, że to aż 3,5 h. Spokojnie pociągnęłabym jeszcze z godzinkę A po Taylor nie było widać żadnego zmęczenua czy sapania choć przerwy na zmianę garderowy miała króciuteńkie. Kameronowi pod koniec ostatniego dnia pękł kombinezon na plecach jak tańczył solówkę i się uśmiali z Taylor. I on wtedy był na wprost mnie. Na wszystkich koncertach stałam przy barierce, ostatniego dnia miałam tak dobry widok, że widziałam otarcie na plecach Tay i dziurę w rajstopach tancerki
Właśnie odpisali mi z ebiletu, że wydarzenie, którego dotyczyło zgłoszenie już się odbyło Aha, serio?
|
|
Powrót do góry |
|
|
devify
All too well
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 5098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:12, 06 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Aquamarine_ napisał: | Mojej kumpeli wykrzaczyła się osoba (lekarz zabronił iść), z która miała iść i ja miałam iść za nią 1.08, ale już nie można zmienić danych (do 3 dni możliwa zmiana danych). Szkoda by było zmarnować bilet. |
Nie sprawdzali dowodów, ani nic z tych rzeczy, a pod PGE normalnie było biuro obsługi klienta gdzie można było od ręki zmienić dane. Wiem, bo na N3 dla dwóch kumpli szukaliśmy biletów pod stadionem o 17, jeden warty 600 zł laska oddała za darmo bo znajomi ją wystawili i nie chciała sama iść. Drugi, warty 800 zł utargował za 600 zł. Za zmianę danych płacili po 50 zł każdy i normalnie mogli wziąć udział w koncercie.
Też jeszcze u mnie na bramie prawie nie sprawdzali rzeczy, chłop mi kazał jedynie nerkę otworzyć i nie wiem, czy nie zauważył że mam plecak-worek, czy go zignorował po prostu Więc weszłam z litrową butelką wody i jakimiś cukierkami Jedynie mojej dziewczynie kazali wodę termalną wyrzucić, tyle dobrze, że to mała puszka i już i tak się kończyła, ale pewnie jakby była w moim plecaku, to byśmy z tym weszły
Trochę szkoda, że nie miałam czasu żeby zajrzeć tu przed koncertem, ale miałam szalony tydzień z lekarzami Mam nadzieję, że się super bawiłyście na spotkaniu, z tego co widziałam było 2 rano, więc i tak bym nie dotarła, bo dopiero o 10:20 miałam pociąg, który i tak miał opóźnienie, na szczęście inny przyjechał i na 13 byłam w Wwa.
Uwielbiam atmosferę tych koncertowych dni. Wymieniałam się bransoletkami w centrum miasta, w metrze, dałam je policji, ochroniarzom, ratownikom medycznym. Koncert miałam dopiero 3, 2 byłam na chwilę się powymieniać i posłuchać. Z merchu przyjaciel kupił mi tę flagę <3 Się popłakałam jeszcze przed wejściem na stadion, jak kobieta z obsługi dała mi tę świecącą bransoletkę, bo dalej nie wierzyłam, że to się dzieje Ogólnie to jestem pod ogromnym wrażeniem całości, tego ile Tay i Kam mówili po polsku (u mnie było chyba śnisz! ), efektów specjalnych i audiowizualnych. Momentami czułam się jak w teatrze czy operze (specjalnie gapiliśmy się na choinki pod koniec willow żeby zobaczyć, jak schodzą ze sceny), poryczałam się ze szczęścia i wzruszenia milion razy, jak był początek to darłam się jakby mnie Tay egzorcyzmowała muzyką, nawet nie wiedziałam, że takie dźwięki umiem z siebie wydawać Ale mimo tego, że byłam na kinówce i widziałam trzy streamy z Europy, to na żywo są totalnie inne emocje. O dziwo nawet światło mi jakoś mocno nie przeszkadzało, jedynie 1989 było poryte pod tym względem Na Marjorie dostałam takiego meltdowna że przyjaciele mnie trzymać musieli, to dla mnie mega ważna piosenka i mimo tego, że przez łzy nic nie widziałam i czułam jak mi serce pęka to się cieszę, że mogłam to usłyszeć na żywo i w zasadzie wykrzyczeć razem z Tay Niespodzianki też się super wylosowały, gitarowe bardziej luźne (Today Was A Fairytale i I Think He Knows), ale pianino sztos, znowu się darłam jak na egzorcyzmach (The Black Dog i exile) Możecie się śmiać, ale ja serio nie byłam w stanie się kontrolować, wszystkie moje nagrania z koncertu są tak niestabilne jak ja emocjonalnie wtedy
Też porównując z setlistą z kinówki/Disney+, to najbardziej brakuje mi Long Live, imo przy dodawaniu TTPD mogła usunąć Mastermind, aby Long Live zostało. Ale nie ma tego złego, w erze TTPD śpiewa Down Bad, które po prostu uwielbiam. Myślałam, że się przy tym poryczę, ale tak jak wspomniałam, na Marjorie chyba osiągnęłam limit łez, więc jedynie na nagraniach słychać jak prawie przebijam barierę dźwięku W ogóle tak sobie gardło potężnie zdarłam, że do tej pory mam chrypę
Też co mnie zdziwiło to to, że ludzie wyrzucają te świecące bransoletki Zabrałam kilka i wyślę je przyjaciołom, którzy nie mieli okazji być na żadnym z koncertów, a też uwielbiają Tay <3
Żałuję jedynie że żadna z piosenek z debiutu nie dostała się do podstawowej setlisty, ani nie wylosowała się na niespodziankach To mój ulubiony album i szkoda mi, że został tak pominięty, ale ona chyba w taki sposób przygotowuje nas na rerecord. Imo to oczywiste że rerecord debiutu wyjdzie przed Rep TV, bo marketingowo się to lepiej opłaca.
Co do przebrań i bransoletek: odwaliłam się na letnią wersję Junior Jewels z kapeluszem z wężem, a bransoletek miałam ponad 100 i wszystkie wymieniłam Z ludźmi pod stadionem, na mieście, w metrze po koncercie, wszędzie gdzie byli Swifties. Od jednego typa z Rumunii dostałam bransoletkę z napisem kurwa smile pod Złotymi Najlepsze jest to, że też robiłam bransoletki z polskimi tytułami albumów lub przesłyszanymi wersami i parę osób zza granicy ma takie kwiatki jak "Kochanek", "Szypka Tocha", "Nawijaj", czy "2137"
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez devify dnia Wto 11:30, 06 Sie 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aquamarine_
Closest to a cowboy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 15445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:51, 06 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Było cudownie! Oba koncerty były super, ale jednak pierwszy bił na wszystko, ale pewnie dlatego, że był to właśnie pierwszy XD
Udało mi się wejść z koleżanką, akurat nam nie sprawdzali dokumentów, ale wiem, że wcześniej sprawdzali. Drugiego dnia na płycie tez sprawdzali. Jedna dziewczynę cofnęli i powiedzieli by poszła do punktu zmienić dane. W sumie po fakcie dowiedziałam się, że można zmienić to legalnie. Tylko ciekawe czy by pozwolili bo to by była druga zmiana XD to był wygryw życia, że udało mi się iść dwa razy! Miałam do siebie żal, że idę tylko raz, a wiedziałam, że niektórzy idą 3 razy!
1.08 byłam na trybunach, miałam wrażenie, że tam jest jakoś mega głośno. Jak były oklaski po Champagne Problems to mi aż w uszach zatrzeszczało. Na płycie już tak nie miałam. Na płycie uważałam jak śpiewam, a na trybunach nawet nie słyszałam swojego głosu przez co zdarłam sobie gardło XD
Wielokrotnie się wzruszyłam, szczególnie pierwszego dnia.
Ogólnie mega pozytywna atmosfera panowała wszędzie. Też udało mi się rozdać trochę bransoletek lub się wymienić chociaż nie miałam ich niewiadomo jak dużo. Bałamm się, że nie podejdę do nikogo to ostatecznie i tak ktoś sam zagadywał. W sumie w większości to byli obcokrajowcy.
Na płycie byłam drugiego dnia i super pod tym względem, że było blisko sceny i można było fajnie zobaczyć tancerzy i Taylor.
Ale kurde! Powinni zabronić używania telefonów na koncertach XD sama coś tam nagrałam albo zrobiłam jakieś pojedyncze zdjęcia, ale niektórzy trzymali telefon non stop w ręku zamiast się cieszyć koncertem lub tańczyć. Przez te telefony musiałam wykręcać głowę do góry, a przypominam mam 178 wzrostu wiec chyba nie tak mało XD I w sumie to jedyna rzecz, na która mogę narzekać. Wszystko inne podczas koncertów mi się podobało <3
Pierwszego dnia miałam sukienkę cekinowa (która kupiłam na vinted i dzisiaj udalo mi sie ja już sprzedać tez na vinted), a drugiego poszłam ostatecznie w czarnej spódnicy i koszulce z merchu bo stwierdziłam, że tak będzie wygodniej. I w sumie byłam bardzo zadowolona z tej stylizacji przez cały dzień
Nocleg mieliśmy pod Warszawa, ale to było złoto! Szybko docieraliśmy na miejsce i uniknęliśmy zatłoczonej komunikacji.
Tez gdzieś w głębi lliczyłam, że trafi sie chociaz jakiś mashup z debiutu, ale szanse były marne.
No i Paramore! Mega! Szkoda tylko, że było ich gorzej słychać niż na koncercie Taylor. Hayley jest taka przesympatyczna.
Ostatnio zmieniony przez Aquamarine_ dnia Wto 19:58, 06 Sie 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aquamarine_
Closest to a cowboy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 15445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:51, 06 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Wow, jestem w szoku, że wyszła mi taka długa wiadomość. Nie planowałam tego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:51, 06 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
nam sprawdzali dowody za każdym razem, ale miałam nerkę i udało mi się wnieść batony jezu, było tak super, że mega żałuję, że nie byłam pierwszego dnia, chciałabym zobaczyć jak to było na trybunach... może trochę lepiej było słychać, bo oczywiście nagłośnienie to katastrofa, no ale niestety każdy się tego spodziewał. na Paramore to już w ogóle totalna porażka, mega mi było smutno z tego powodu, bo ich uwielbiam i to też było dla mnie przeżycie, a dźwięk jak ze studni.
sam koncert Taylor w ogóle mi się nie dłużył i to, że ją widziałam na żywo i że nie jestem w kinie czy coś dopiero do mnie chyba dotarło drugiego dnia
ludzie mieli naprawdę świetne stroje i kostiumy, super się to oglądało i jestem szczęśliwa, że mogłam być w końcu częścią tego wszystkiego <3
jedyne co mnie frustrowało (oprócz dźwięku lol) to to, że byłam dalej od sceny niż bym chciała, nawet tego dnia kiedy miałam droższy bilet i większość oglądałam jednak na telebimie. ciągle ktoś zasłaniał telefonem i nie miałam siły na palcach cały czas stać. to musiało być niesamowite przeżycie być przy barierce
ja bransoletek nie robiłam, ale dostałam od Sandry i Ady i to było przekochane <3 potem jeszcze jedną od Kariny i jedną znalazłam, więc mam kilka na pamiątkę
i to było takie suuuuuuuper, że tyle gadali po polsku, ale szkoda, że Kam nie powiedział "ni chuja"
aaa no i mam wkurwa, że nie zaśpiewała nic z debiutu. serio Taylor, miałaś na to 3 dni ciekawe, czy będzie u nas koncert na następnej trasie, tak jak obiecała
Ostatnio zmieniony przez Scrabble dnia Wto 20:53, 06 Sie 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aquamarine_
Closest to a cowboy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 15445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:26, 06 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Mi na drugi dzień kazali wyrzucić batona, ale miałam w mini kieszonce i wystawał, ale mój chłopak miał w torbie dwa musy, 1l wody, ciastka oreo i batona i przeszedł XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasia94
That is mahogany!
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 21920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 23:39, 06 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Do mnie chyba do tej pory nie dotarło, że widziałam Taylor na żywo. Popłakałam się kilka razy, na Marjorie za każdym razem musiałam wydmuchać nos. Jak usłyszałam Mirrorball prawie zeszłam, jest to jedna z moich ulubionych piosenek Taylor i wmówiłam sobie, że ją zmanifestowałam, bo założyłam tego dnia kolczyki z kulą dyskotekową Na Today was a fairytale zaczęłyśmy się tak z Mileną głośno śmiać, że aż ludzie przed nami się odwrócili, żeby zobaczyć o co chodzi Miałam też wrażenie, że byłyśmy jednymi z nielicznych osób w sektorze, które znały tekst.
Taylor i Kam mówiący po polsku na mega duży plus, widać, że się bardzo starali.
Nam sprawdzali dowody za każdym razem, za każdym razem też udało mi się wejść z batonami/orzeszkami. Trzeciego dnia strasznie wolno wszystko szło, a akurat miałam spotkać się z koleżanką ze Stanów, musiałam lecieć przez cały stadion do niej, był to koszmar.
Teraz jeszcze Wiedeń, może jak będę ją widziała trochę bardziej z bliska (mam płytę) to do mnie dotrze, że jest to prawdziwa osoba, a nie coś co sobie wymyśliłam w wieku 15 lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 9:39, 07 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
stasia94 napisał: | Na Today was a fairytale zaczęłyśmy się tak z Mileną głośno śmiać, że aż ludzie przed nami się odwrócili, żeby zobaczyć o co chodzi Miałam też wrażenie, że byłyśmy jednymi z nielicznych osób w sektorze, które znały tekst. |
laska koło mnie tak darła ryjca na tej piosence, że inna która stała przed nami 3 razy się odwracała i jej zwracała uwagę żeby była ciszej 🤣
Staszka napisz jak tam nagłośnienie w Wiedniu, bo jestem mega ciekawa czy lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasia94
That is mahogany!
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 21920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 21:03, 07 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
No chyba Ci niestety nie powiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aquamarine_
Closest to a cowboy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 15445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:29, 07 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Wlasnie też przeczytałam, że odwołali…dobrze, że ujęli w porę
Masakra, jestem przerażona. Co się dzieje z tym światem
|
|
Powrót do góry |
|
|
cuz
Starlight
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KWRS
|
Wysłany: Czw 15:31, 08 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Właśnie miałam pytać czy to prawda, że odwołali koncerty ze względu na planowane ataki stacha ty już byłaś w podróży czy odwołali zanim wyruszyłaś? Niezła końcówka trasy :/ A tak się cieszyłam, że spokojnie idzie w Europie w porównaniu z Brazylią...
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasia94
That is mahogany!
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 21920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 20:28, 08 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Dowiedziałam się w mcdonaldzie w Wiedniu już niestety...
|
|
Powrót do góry |
|
|
devify
All too well
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 5098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:06, 10 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Scrabble napisał: | i to było takie suuuuuuuper, że tyle gadali po polsku, ale szkoda, że Kam nie powiedział "ni chuja" |
To my z kolei na 3 noc obstawialiśmy pomarańczowe wdziano do Lover i że Tay przywita się słowami znacie ewrynajt?!
stasia94 napisał: | Popłakałam się kilka razy, na Marjorie za każdym razem musiałam wydmuchać nos. |
Ja nawet nie wiem co się wkoło mnie działo przy tej piosence, tak się zapłakałam. Ponoć ludzie z rzędu przed nami się na mnie gapili
Dobrze, że na czas ujęto tych ludzi, którzy planowali te ataki w Wiedniu i nie doszło do żadnej tragedii. Oczywiście szkoda mi też, że ludzie stracili pieniądze i szansę na spełnienie marzenia, ale lepiej stracić to niż życie i zdrowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|