FUCK LOGIC - Taylor Swift is da best! Haters to the left!

Forum FUCK LOGIC Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Lover

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FUCK LOGIC Strona Główna -> Ogólna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Pią 1:12, 06 Wrz 2019    Temat postu:

I Forgot That You Existed
Po takim tytule spodziewałam się czegoś ciemniejszego a to taka radosna piosenka Smile Bardzo ją lubię, od razu przywołuje na myśl słoneczny dzień. Bardzo dobrze otwiera płytę, aż chce się słuchać dalej. Nie wierzę, że znowu użyła wersu "Your name on my lips", ale w sumie miała rację w Last Kiss, po prostu znalazła sobie innego z takim samym imieniem i wszystko się zgadza Laughing

Cruel Summer
Kolejny świetny kawałek, rzeczywiście idealny na pierwszy singiel i summer hit.

Lover
Mega zaskoczenie. Na początku sama nie wiedziałam czy mi się podoba czy nie, wydawała się taka inna od reszty muzyki Taylor i coś mi przypominała ale nie wiem co. A gdy wyszedł klip doznałam olśnienia Razz Obrazek świetnie podkreślił klimat tej piosenki, która jest idealna do scen tańca w stodole w filmach country Smile Jest delikatna i piękna. Mimo tego tytułu, który chyba nas wszystkich trochę uprzedził, to nie jest naiwna piosenka typu aj lawju mój księciu na białym koniu. Jedna z dwóch ulubionych na płycie. Tylko się nadal zastanawiam co jest dziwnego w zostawianiu światełek choinkowych w styczniu? Laughing I mean choinkę w Polsce rozbiera się w lutym :Lol:

The Man
Tu też spodziewałam się bardziej posępnych klimatów i więcej hejtu ze strony Taylor. A wyszedł całkiem pozytywny kawałek z bitem jak ze Smerfnych Hitów (to nie jest obelga) czy od jakiegoś dj-a. Fajnie wypunktowała, co jej się nie podoba w podwójnych standardach, ale bez wrażenia robienia z siebie ofiary. Teraz Leo musi zaprosić Tay na imprezkę do St. Tropez Laughing Wierzę w niego Laughing

The Archer
Następny świetny utwór. Uwielbiam ten coraz mocniejszy beat. Przejście świetne i ta linijka "All the king's horses All the king's men Couldn't put me together again" i "I wake in the night I pace like a ghost The room is on fire Invisible smoke And all of my heroes Die all alone". No i miałam taką osobistą satysfakcję, że jestem z tych, co zostali Wink Do tego momentu płyta jest bezbłędna.

I Think He Knows
Przyjemna piosenka, fajnie się jej słucha, ale w porównaniu z pierwszymi 5 ciut słabsza, ale i tak ją lubię Smile

Miss Americana & The Heartbreak Prince
No i znowu zwyżka formy Wink Lubię ten ciemniejszy klimat i rzeczywiście brzmi trochę jak Lana, czyli takie Wildest Dreams tej płyty. "They whisper in the hallway, "She's a bad, bad girl"" Wink Podoba mi się teś tekst "You play stupid games, you win stupid prizes". Nie jest jakiś poetycki ale mądry życiowo.

Paper Rings
Kojarzy mi się ta piosenka z takimi z filmów z Lindsey Lohan, w których ona jest nastolatką i ma zespół. Nie jest to najbardziej ambitna piosenka ani muzycznie ani tekstowo ale i tak fajnie się jej słucha, taki wyluzowany przerywnik między poważniejszymi utworami.

Cornelia Street invisible
Piękna, romantyczna piosenka. Podoba mi się jak Taylor śpiewa tak wysoko i w innych miejscach jak śpiewa niemalże szeptem. Od razu też słyszałam te kilka sekund Invisible, co jest o tyle urocze, że to była pierwsze piosenka Tay ever, którą usłyszałam. Ciekawe czy ona sobie zdaje sprawę z tego podobieństwa, a jeśli tak to czy to było celowe.

Death By A Thousand Cuts
Za każdym razem udaję, że w tytule jest Cats a nie Cuts a przed oczami mam reklamę Coli z ery 1989 Laughing Bardzo przyjemna piosenka, trochę wyciszona ale dalej ma ten rytm. Bardzo lubię ten fragment "My heart, my hips, my body, my love Tryna find a part of me that you didn't touch"

London Boy
Ten mówiony początek jest niepotrzebny. Początek pierwszej zwrotki też ma jakiś dziwny klimat, ale potem już wszystko ok Smile Miła, wesoła piosenka.

Soon You'll Get Better
Mega wielki zawód. Ta piosenka jest po prostu nudna. W kółko u-o, poprawi ci się, u-o, poprawi ci się Rolling Eyes Nuda jak nie wiem, klapa wielka i tekstowo i muzycznie. Poza tym, że jest to nudna piosenka, w której nic się nie dzieje poza ciągłymi powtórzeniami to ten tekst po prostu jest naiwny. Serio nie stać jej było na napisanie czegokolwiek głębszego niż taki oklepany tekst, że będzie lepiej? Choćby w Ronanie pokazała, że jest zdolna zmierzyć się z trudnym tematem i ubrać go w naprawdę piękne, głębokie i znaczące słowa. A tu taki dramat. Dziwię się też ludziom, którzy piszą, że to najbardziej osobista i najsmutniejsza piosenka Taylor ever Laughing Jezu serio? Laughing Gdyby nie było wiadomo, że to o chorobie Andrei to większość zjechałaby ją bezlitośnie a tak chyba po prostu głupio ludziom skrytykować kawałek o takiej tematyce. W tym dosłownie nie ma żadnych emocji, brzmi to jak gadka z dawnym znajomym, którego spotkałeś przypadkiem na ulicy i nie chcesz z nim rozmawiać i nie obchodzi cię co u niego słychać i rzucisz tylko takie oklepane "będzie lepiej" Rolling Eyes Żenada po prostu Rolling Eyes No i ten fragment "And I hate to make this all about me But who am I supposed to talk to? What am I supposed to do If there's no you?". NO JAK NIE CHCIAŁAŚ TEJ PIOSENKI ROBIĆ O SOBIE TO NIE RÓB?! Kobieto dosłownie matka ci umiera na łożu śmierci a ty się martwisz i stękasz, że nie będziesz miała do kogo gęby otworzyć? Jakie to puste, choć muzycznie jedyny fragment, którego da się jako tako słuchać Rolling Eyes Nie chce mi się słuchać tej piosenki, nudzi mnie bezlitośnie za każdym razem ale jej nie przełączam bo mam nadzieję, że kiedyś coś w niej zobaczę. Zawsze daję szansę takim piosenkom ale póki co niczym mi się nie odwdzięczyła Rolling Eyes Największe dno na tej płycie.

False God
Boska! Moja ulubiona na tej płycie! Uwielbiam jak początki wersów Tay śpiewa wolno a końcówkę przyspiesza, te zmiany rytmu są super. Potem wręcz sylabizuje refren. Niesamowity jest klimat tej piosenki, taki erotyczny ale zupełnie nie wulgarny. No i chyba najważniejsze - TEN SAKSOFON!!! MEGA! Kocham te subtelne akcenciki na saksie! Tak podkreślają tą gęstą, pulsującą, łóżkową, pełną napięcia atmosferę Very Happy Przypomina mi to stare utwory Mafii albo Orła Cień, tam saks też tak świetnie brzmiał Very Happy W ogóle to sobie teraz pomyślałam, że jest to bardzo niedoceniony instrument w masowej kulturze. Fortepian już na dobre zadomowił się w kawałkach popowych a nie jestem w stanie przypomnieć sobie żadnej znanej piosenki z saksofonem. Na początku wers "We'd still worship this love" trochę mi nie pasował bo odstawał rytmem od reszty ale już się przyzwyczaiłam. Szkoda tylko, że ta piosenka nie jest ostatnia, jak Tay mogła tego nie zauważyć Sad To jest idealna piosenka na zakończenie! Właśnie to pulsowanie, ta atmosfera taka schodząca i ten refren, w którym każda sylaba jest śpiewana coraz wyżej, potem coraz niżej, znowu wyżej i niżej. Bardzo mi się te muzyczne schodki podobają Smile Jedyne co mnie osłabia to biodra będące ołtarzem, jezu skąd ona bierze takie teksty, masakra Laughing

You Need To Calm Down
Najpierw spodobała mi się jeszcze bardziej niż Me, potem klip trochę popsuł mi jej odbiór, a teraz znowu mi się bardzo podoba Smile Po prostu taka fajna, wyluzowana piosenka z tymi świetnie przyspieszonymi fragmentami "And I ain't tryna mess with your self-expression But I've learned the lesson That stressing and obsessing 'Bout somebody else is no fun" i "You just need to take several seats And then try to restore the peace And control your urges to scream About all the people you hate".

Afterglow
Kolejny porządny kawałek. Klimatem przypomina mi False God, Dress, te sprawy. "Put you in jail for something you didn't do I pinned your hands behind your back" Naughty Ktoś napisał, że głos Taylor podczas "I don't wanna do, I don't wanna do this to you" brzmi jak Ariany Grande i całkowicie się zgadzam, chociaż nigdy nie słyszałam żadnej jej piosenki Wink Bardzo fajny jest ten fragment oraz przejście "Tell me...". Fajnie brzmi ten wysoki śpiew a potem zejście do głosy Ariany.


ME!
Ta piosenka jest tak super radosna, rytmiczna i wkręcająca się w mózg, że ją uwielbiam i mam ochotę dęsić jak Brendon Laughing W ogóle nie mam ochoty ją pominąć bo znam ją dłużej niż pozostałe. Nadal tak super się wkręca i daje tak pozytywnego kopa, że nie mogę Very Happy Tylko szkoda mi tego wersu "Hey kids, spelling is fun!" Sad Naprawdę to mi tam pasowało, ewidentnie teraz czegoś brakuje w tym miejscu.

It's Nice To Have A Friend
Ta piosenka jest dziwna, bardzo monotonna i też trochę nużąca. Też nie za bardzo ją lubię, najgorsza jest Soon You'll Get Better a potem ta. Ale też jej nie przewijam, może kiedyś wpadnie mi w ucho. Choć na razie nie wiem po co to, co to wnosi do płyty i ten kolejny dość infantylny tekst, że fajnie mieć przyjaciela. Jakby to był jej pierwszy przyjaciel w życiu Rolling Eyes

Daylight
No i jeszcze jedna świetna piosenka. Z tym, że nie do końca na zakończenie, chociaż coraz bardziej mi pasuje do tego miejsca. Bardzo fajna muzycznie i rzeczywiście brzmi jak słońce. Podoba mi się ten tekst "I once believed love would be burning red", uwielbiam jak Taylor robi takie odnośniki do swoich starych utworów Smile W pewnym momencie robi się coraz głośniej, coraz szybciej a potem piosenka naraz się ucisza. To daje takie wrażenie spokoju w życiu, pozytywnego nastawienia.


Generalnie płyta bardzo mi się podoba. Wiem, że wiele kawałków określiłam jako przyjemne, wesołe itd. No cóż, Lover to nie jest jakieś arcydzieło artystyczne, ani muzycznie ani tekstowo, co nie zmienia faktu, że jest to po prostu kawał porządnej muzyki, którą przyjemnie się słucha i ma się ochotę włączyć znowu i znowu. W końcu nie zawsze musimy słuchać czegoś bardzo artystycznego, potrzebujemy też czegoś do zabawy, w wyluzowanym klimacie, do naładowania się pozytywną energią Smile Szukając linków trafiłam na opis bublegum pop i uważam, że to bardzo trafne określenie. Choć na początku trochę strasznie brzmi. Z country nie zostało praktycznie nic, Tay chyba pogrzebała każde wspomnienie swoich najstarszych utworów. Ale mając tak porządną płytę to nawet nie jest aż tak szkoda tej zmiany Razz 1989 było dobre ale było też sporo słabych momentów, zła kolejność, jakieś takie roztrzepanie. A Rep to po prostu słaba płyta, jej najgorsza :/ Tym bardziej cieszy obecna zwyżka formy.

Jedyne co mnie martwi to to, że to już trzecia płyta z rzędu na której nie ma ani jednej signature song. Ani jednej bolesnej, rozdzierającej szaty, takiej, przy której można się całkowicie załamać Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Adie
The Lucky One


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8286
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 12:00, 06 Wrz 2019    Temat postu:

cuz napisał:


Soon You'll Get Better
Mega wielki zawód. Największe dno na tej płycie.



Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing o jak grubo Laughing Laughing mega mi się czytało to jak ciśniesz po tej piosence Laughing Laughing bo ogólnie mam podobne odczucia, może nie aż tak silne jak twoje, ale też nie przepadam za tą piosenką i zawsze ją po prostu omijam Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Pią 17:29, 06 Wrz 2019    Temat postu:

No trochę się nakręciłam pisząc to ale miałam powody Laughing

Szkoda ze tak mało osób napisało swoje odczucia bo też lubię je czytać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Adie
The Lucky One


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8286
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 19:32, 06 Wrz 2019    Temat postu:

cuz napisał:
No trochę się nakręciłam pisząc to ale miałam powody Laughing

Szkoda ze tak mało osób napisało swoje odczucia bo też lubię je czytać Wink

a wlasnie, ja mialam to zrobić, ale ostatnio mało czasu Laughing może teraz zaczne pisać, zobaczymy ile czasu mi to zajmie Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Scrabble
Dark Blue Tennessee


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 20:11, 06 Wrz 2019    Temat postu:

Adie napisał:
cuz napisał:


Soon You'll Get Better
Mega wielki zawód. Największe dno na tej płycie.



Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing o jak grubo Laughing Laughing mega mi się czytało to jak ciśniesz po tej piosence Laughing Laughing bo ogólnie mam podobne odczucia, może nie aż tak silne jak twoje, ale też nie przepadam za tą piosenką i zawsze ją po prostu omijam Laughing


no to ja też się podpisuję Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Adie
The Lucky One


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8286
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 20:34, 06 Wrz 2019    Temat postu:

I forgot that you existed
Mega mi się podoba na rozpoczęcie albumu. Ogólnie to bardzo ją lubię, przez to że jest taka lekka i śmieszna. Faktycznie po tytule można było się spodziewać czegoś mroczniejszego, ale w sumie Taylor chyba idealnie ujęła to w słowa i muzykę Laughing

Cruel summer
Na początku jak wszyscy nad nią wzdychali to nie należałam do tego grona Laughing może dlatego ze ta pierwsza wyciekowa wersja była w jakiejś dziwnej złej jakości i mi się te wszystkie warstwy nakładały i brzmiało to trochę źle. Jak potem ściągnęłam album w dobrej jakości jak już wyszedł to bardziej ją polubiłam. Teraz ją oczywiście mega lubię. Szkoda, ze nie dała jej na singla, ale no cóż..
Refren jest super <3 lubię jak w piosenkach refren jest świetny, bo jest go najwięcej, a wkurzający refren to coś najgorszego Laughing
No i ten bridge…. praise
HE LOOK UP GRINNING LIKE A DEVIL!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i pisana razem z st. Vincent <3

Lover
Kocham od samego początku <3 genialny ma klimat ta piosenka, będzie cudna na święta <3 Zdecydowanie moja ulubiona z promujących album piosenek <3 Bridge słodki <3
Wręcz nie mogę się doczekać aż wszyscy będą tańczyć do tego pierwszy taniec Laughing Laughing Laughing Laughing

The Man
Na początku nie przekonałam się do niej za bardzo, ale po paru przesłuchaniach już mocno weszła. Wprawia mnie zawsze w taki powerful mood jak jej słucham Laughing Produkcja wg mnie super.
Plus ten tekst, dobrze po nich wszystkich ciśnie, yass

The Archer
Jak wyszła to bardzo katowałam tę piosenkę, ale teraz mi się trochę znudziła, przez to ze jest dość monotonna i że znam ją na pamięć. Ogólnie taka piosenka do popłakania, jeśli jest się w takim humorze, bardzo smutna :< Chyba jedna z lepszych na tej płycie jeśli chodzi o jakość, ale nie powiedziałabym, że jedna z moich NAJbardziej ulubionych
Kocham całą drugą zwrotkę ;____;
Dark side, i search for your dark side, but what if i’m all right right right righthere? ;___________;
And i cut off my nose just to spite my face, then i hate my reflections for years and years ;________;

I think he knows
Lubię ją, ale nie jest wybitna. Super ma ten bicik w refrenie, można sobie potańczyć do niej. Bridge jest cudowny <3333 kojarzy mi się z takimi jazdami samochodem o zachodzie słońca jak niebo jest w takich ładnych pastelowych kolorkach. I to jak tam szepcze <3

Miss americana and the heartbreak prince
Fajny ma klimat i fajnie że tekst taki polityczny. Nie jest to moja ulubiona piosenka, ale i tak ją lubię słuchać czasami. Bardzo lubię to „OKAY” po she’s a bad bad girl , ale np. te cheerlederki w bridgu mnie strasznie wkurwiają Laughing

Paper rings
Chyba jedna z ulubionych z plytki, w sensie w takim top 5 jest na pewno Laughing uwielbiam to, że ma brzmienie i klimat z takiej komedii romantycznej z lat 00’ Laughing słodziutki tekst ma
Kiss me once cause you know i had a long night, kiss me twice cause it’s gonna be alright, three Times cause I waited my whole life <33333333333333333333
Jak słucham refrenu tej piosenki to mam często w głowie tego tańczącego pieska pomeraniana, który jest u fryzjera i się tak gibie do muzyki Laughing
O tego:


Cornelia street
Mega lubię tę piosenkę
Pisałam już gdzieś o tym, że jakaś stronka rzuciła teorią o tym, ze to może być o przyjaźni Karlie i Taylor. Po przeczytaniu tej teorii o wiele bardziej polubiłam tę piosenkę, nawet jeśli uważam, że pewnie jednak jest o Joe Laughing Ta piosenka krzyczy jesień w nowym yorku ;_____;

Death by a 1000 cuts
Tak na prawde, to przez to że jak Taylor powiedziała, że napisała ją inspirując się filmem to jakoś mnie to odrzuciło. Nie wiem, podświadomie chyba wolę piosenki, które są bardziej jak z pamiętnika, a nie inspirowane jakimś filmem. Co prawda sam film uwielbiam i ryczałam przy nim jak cholera Laughing ale to nie sprawia, że widzę tę piosenkę trochę jako taką sztuczną Laughing możliwe, że za jakiś czas, za jakiś rok czy co, zmienię zdanie i nagle stanie się moją ulubioną z płyty Laughing ale na razie to często ją pomijam

London boy
Słodka 😊 jest miła i przyjemna i w brzmieniu jest przyjemna do słuchania.
Soon you’ll get better
Trochę podpisuję się pod cuz, ale może nie aż tak ostro Laughing Zawsze przewijam tę piosenkę, bo jest trochę nudna i refren to jedna z gorszych rzeczy na tym albumie. A tych dixie chicks nawet tam nie słychać.. bez sensu Laughing przynajmniej wiemy, że nie będzie jej na trasie śpiewać, bo jest dla niej zbyt emocjonalna. Ale i tak miło, że dała piosenkę o mamie na album 😊 chociaż wolę the best day tak tbh Laughing

False god
Ciekawa bardzo, kolejna którą bardzo lubię słuchać, ale za którą nie szaleję. Ma pare bardzo dobrych momentów, tutaj zwłaszcza muzyczne z tym saksofonem. Kto mnie zna, wie, że zazwyczaj nie znoszę saksofonu, ale w tej piosenke jest on idealny! Świetnie brzmi, nadaje klimat i bardzo wzbogaca piosenkę i płytę zarazem. Fajnie, że Taylor sięga chociaż trochę po dęte instrumenty i wkłada je w pop. Zwłaszcza jeśli robi to umiejętnie (piszę ‘ona’ ale chodzi mi o wszystkich producentow tej plytki, bo nie wiem tak na prawde kto to decydowal Laughing )

You need to calm down
Po wyjściu singla nawet mi się wkręciło, bo było lepsze od ME!, ale szybko się nudzi. Teraz jak słucham całej płyty CD to nie przełączam, ale jak słucham na telefonie to często ją przeskoczę

Afterglow
ULUBIONA <333333333 moja ulubiona piosenka na płycie praktycznie od momentu jak ją pierwszy raz usłyszałam. Kocham ten refren i to że ta muzyka jest taka ciężka i Taylor śpiewa tak wysoko tam kdgjklhkjgfsd tekst taki prawdziwy i świetny. Bridge mnie nie porywa tak szczerze mówiąc, ale ten refren wygrywa wszystko. Jeden z lepszych popowych kawałków jaki Taylor zrobiła wg mnie, praise

ME!
More like MEH! Laughing nie podobała mi się na początku i nie porywa mnie teraz, czasami nawet próbuję jej słuchać, ale po chwili mnie zawsze nudzi i odrzuca Laughing Ale i tak plus za duet Laughing

It’s nice to have a friend
Cudo cudo cudo <3
Chyba najbardziej klimatyczna piosenka na płycie, kocham jej prostotę i minimalizm. Ten chórek jest super. Ale i tak najleszą rzeczą tutaj i tak sądzę, że moją ulubioną rzeczą na całej płycie jest TA TRĄBKA. Praktycznie zawsze jak słucham tej piosenki to mam ciarki na tym fragmencie. Nie umiem opisać słowami jak dużo to solo trąbki na tym albumie wniosło do mojego życia Laughing
Zdecydowanie jedna z najlepszych i moich ulubionych na płycie. To chyba pierwsza od Taylor piosenka tego typu, i oby nie ostatnia.
Daylight
Idealna na zakończenie albumu. Tekst jest chyba jeden z jej lepszych. Taki szczery do bólu i jednocześnie pozytywny. Jedna z moich najbardziej ulubionych na płycie, mimo że na początku nie uwielbiałam jej, ale jak przesłuchałam sobie z tekstem, to ten bridge mnie zabił Laughing powiedziałabym, że jeden z lepszych bridgów na tej płycie właśnie przez tę linijkę, że I once believed love would be burning red, but it’s golden like daylight ;______________; no i muzycznie ten bridge to jest jedna z najładniejszych rzeczy na całej płycie ;_________; <333333333333333333333333333333


Ogólnie to płytę bardzo polubiłam, nawet kupiłam sobie cd, bo po kilku przesłuchaniach mnie już niezwykle urzekła, działa świetnie zarówno w słuchawkach jak i puszczona na fula w domu <3 Chyba ulubiona moja ze wszystkich popowych albumów Taylor, no i na pewno jest w top 3 moich ulubionych albumów od Taylor biorąc pod uwagę wszystkie Laughing świetnie zrobiona, napisana, wyprodukowana i nagrana, bo Taylor ma cudny głos tutaj <3 koniec Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Sob 0:21, 07 Wrz 2019    Temat postu:

Adie napisał:

Soon you’ll get better
A tych dixie chicks nawet tam nie słychać.. bez sensu Laughing

Looooooool, ja w ogóle zapomniałam, że Dixie Chicks gdzieś mają być na tej płycie Laughing Będę musiała się specjalnie jutro wsłuchać bo dotąd ich nie wyłapałam Laughing

Trochę mi się teraz przypomniał ten mistrz painta - Tay i Ed po 50%, a potem Ed bawi się z Mercią a Tay szybko skręca Eda na 10% Laughing
EDIT: Znalazłam, jest tu http://www.taylorswift.fora.pl/fan-art,8/mistrzowie-painta,328-720.html w połowie strony Laughing Teraz Tay ma 3 kotki to nic dziwnego, że z DC zostało jeszcze mniej niż z Eda Laughing

Adie napisał:
False god
(piszę ‘ona’ ale chodzi mi o wszystkich producentow tej plytki, bo nie wiem tak na prawde kto to decydowal Laughing )

To mnie właśnie zaczyna denerwować w nowych płytach. Tych producentów, współautorów itd. to coraz więcej. Trochę się robi jak u Beyonce jak dostała nominacje za jakąś tam piosenkę, która miała chyba ze 20 autorów teksu Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez cuz dnia Sob 0:39, 07 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Adie
The Lucky One


Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8286
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 13:23, 07 Wrz 2019    Temat postu:

^nie no, co do writerow i producentów u Taylor chyba jest całkiem spoko jak na pop, na każdą piosenkę jest tak około trójka, z czego zawsze pojawia się taylor (zawsze i jako writer i jako producent), a na tej płycie nawet ze dwie piosenki napisała zupełnie sama, więc wg mnie nie jest źle ani trochę. Plus zawsze ci co produkują daną piosenkę też ją z Taylor piszą, więc jest tal że maks po kilka osób pracuje nad jedną piosenka, co akurat jest spoko, bo skoro oni piszą ją, tekst i muzykę, a potem produkują, to mogą swoją wizję dać. Nie lubię tych sytuacji (jak np. dałaś cuz przykład beyonce) gdzie milion osób pisze i milion kolejnych produkuje :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Luthien
Administrator


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Nie 19:13, 08 Wrz 2019    Temat postu:

w końcu się zebrałam, żeby to napisać Laughing

na pewno album podoba mi sie o wiele bardziej od Reputation, to bez dwóch zdań, nie wiem jeszcze, na jakim miejscu umieściłabym go w porównaniu do innych płyt, na to będę potrzebowała paru miesięcy, ale raczej Red, Speak Now i 1989 nie przebije
rozmieszczenie poszczególnych piosenek na trackliście jest co najmniej... dziwne i momentami bardzo denerwujące jak po Afterglow wyskakuje ci ME! Rolling Eyes no ale tracklistę ustalał ten sam geniusz, co dał 22 po All Too Well, więc w sumie nie powinnam być zdziwiona Laughing

w ogóle po przesłuchaniu płyty uważam, że wytwórnia i Taylor mocno zawalili z wyborem singli
nie zaczęłabym tej ery w kwietniu, tylko w czerwcu, Cruel Summer aż prosiło się na pierwszy singiel, potem mogliby wydać we wrześniu The Man albo You Need To Calm Down (gdyby to była lepsza piosenka), jeśli już chcieli coś politycznego - (co do drugiego singla to nie jestem jakoś zdecydowana) - a potem Lover akurat na święta, która ma idealny klimat na ten czas
no po prostu tyle zmarnowanych okazji Crying or Very sad

I Forgot That You Existed

taka pozytywna piosenka na rozpoczęcie, nie spodziewałam się tego po tytule, wyraźny znak, że zostawiamy erę Reputation za sobą

(pozwolę sobie pominąć, że w kolejnych piosenkach, co jakiś czas pojawia się motyw 'wielkiej tragedii', jakiej Taylor doświadczyła, co minimalnie psuje mój odbiór tej płyty, bo przez to niektóre piosenki Taylor przestały być ~relatable~ i mam nadzieję, że kiedyś w końcu przestanie tym żyć)

produkcja bardzo na czasie, widać od razu, że w tym celu poszła do najbardziej rozchwytywanych obecnie producentów, nie należy do moich ulubionych na płycie, ale przyjemnie się słucha
ogólnie to lubię sobie wyobrażać, że ta piosenka jest tylko i wyłącznie o Calvinie (choć wiem, że nie jest), bo wtedy to mnie śmieszy jakieś 1000000 razy bardziej Laughing Laughing Laughing

ulubiony fragment:
And I would've stuck around for ya
Would've fought the whole town, so yeah
Would've been right there, front row
Even if nobody came to your show

lubię też to odniesienie do piosenki Drake'a, lubię to przejście do drugiej zwrotki "i forgot that you..." i zaczyna się kolejna zwrotka

Cruel Summer

moja ulubiona piosenka na płycie <333333333333333

Taylor powinna częściej pisać z St. Vincent, jeśli takie rzeczy im wychodzą Very Happy

trudno mi znaleźć w tej piosence coś, co mi się nie podoba - jest historia z odrobiną angstu, jest dramaturgia, jest szczęśliwe zakończenie
ta piosenka sprawia, że mam ochotę jechać samochodem z otwartym dachem i rozwianymi włosami i krzyczeć w niebogłosy "I love you, ain't that the worst thing you ever heard?", no po prostu bajka
takie uczucia wywołują u mnie tylko określone piosenki i bardzo je cenię

ten moment, jak Taylor wrzeszczy "he looks up grinning like a devil" to w ogóle jeden z moich ulubionych momentów na jakiejkolwiek płycie Taylor

jeśli mam się doszukiwać czegoś, co mi się nie podoba w tej piosence, to chyba tylko miksowanie wokalów w refrenie, przez co naprawdę brzmią, jakby dochodziły ze studzienki kanalizacyjnej Confused Laughing

przez kilka fragmentów mam wrażenie, że to jest taki dojrzalszy prequel do Love Story, szczególnie mam na myśli te linijki:

'killing me slow, out the window, i'm always waiting for you to be waiting below'
'and I snuck in through the garden gate, every night that summer just to seal my fate'

co oczywiście wzmaga moją miłość do tej piosenki jeszcze bardziej (właśnie puściłam sobie Love Story i aż mi się łezka w oku zakręciła, tyle wspomnień <3)

'hang your head low in the glow of the vending machine i'm not dying' - kocham piosenki Taylor za takie szczegóły, takie uchwycanie nieuchwycalnych momentów, im jest ich więcej, tym lepiej, poza tym typowo fangirlowski slang 'i'm not dying' Laughing

'what doesn't kill me makes me want you more'
'and if I bleed, you'll be the last to know'

GODDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

okej już koniec, bo zaraz przekleję całą piosenkę

ulubiony fragment: DOSŁOWNIE. KAŻDA. LINIJKA.

Lover

uwielbiam tę piosenkę, to jest podobny przypadek jak Call It What You Want, uważam, że piosenka jest świetna i gdyby zmienić w niej dosłownie dwie linijki, które mi przeszkadzają, to byłaby idealna
ale już nie będę się znowu nad tym rozwodzić, już nawet przestałam na nie zwracać uwagę

najbardziej w tej piosence podoba mi się jej klimat, klasyka sama sobie
z jednej strony kojarzy mi się z zimą i świętami, a z drugiej z weselem i pierwszym tańcem, no po prostu cudo <3

kocham sposób, w jaki Taylor śpiewa 'you're my my my my loverrrr'

czekam, aż Taylor wpadnie na wesele jakiejś fanki i zaśpiewa młodej parze tę piosenkę <3

ulubiony fragment:

'have I known you twenty seconds or twenty years?'

do tego ta ostatnia linijka pierszej zwrotki fajnie współgra z ostatnią linijką drugiej zwrotki: 'I've loved you three summers now, honey, but I want 'em all'

'with every guitar string scar on my hand' kocham <3

i oczywiście to: 'my heart's been borrowed and yours has been blue, all's well that ends well to end up with you'

The Man

na początku, jak zobaczyłam w którymś artykule tę linijkę "I'd be a fearless leader/ I'd be an alpha type" bałam się, że dostaniemy jakiś shit na poziomie Hannah Montany Laughing na szczęście okazało się, że to najgorsze linijki w całej piosence

ta piosenka to sama prawda, co tu więcej mówić Laughing
Taylor używająca słowa bitch w piosence jest dla mnie jak katharsis
ten diss na Leo to już w ogóle, ryknęłam śmiechem, jak to pierwszy raz usłyszałam, od razu przypomniał mi się [link widoczny dla zalogowanych]

ulubiony fragment:

'when everyone believes ya what's that like?

BITCH I FELT THAT
jeszcze ta pauza przed 'what's that like?' majstersztyk

'I'd be just like Leo in Saint-Tropez' rozumie się samo przez siebie

i jeszcze lubię ostatni refren, jak śpiewa:
Wondering if I'd get there quicker if I was a man (You know that)
And I'm so sick of them coming at me again (Coming at me again)

The Archer

lubię tę piosenkę, ale trochę mi się osłuchała, bo za bardzo ją maglowałam zaraz po wydaniu i teraz często ją pomijam, jak słucham płyty, ale to do czasu aż reszta płyty mi się osłucha

podoba mi się tekst i podoba mi się klimat, ale ciągle uważam, że w końcówce ta piosenka potrzebuje czegoś podobnego jak jest w Treacherous, czyli takiej kulminacji, i niestety tutaj produkcja zawaliła po całości

ulubiony fragment:

'I never grew up, it's getting so old'

'All the king's horses
All the king's men
Couldn't put me together again
'Cause all of my enemies
Started out friends
Help me hold on to you'

(rozwala mnie, że to z piosenki o Humpty Dumpty Laughing ale kurcze pasuje tutaj tak bardzo)

I Think He Knows

nie wierzę, że ludzie z Secret Sessions straszyli trackiem 6, a okazuje się, że całkiem fajna piosenka Laughing chociaż nie dziwię się, bo po pierwszym przesłuchaniu też mi się wydawało, że to coś pokroju Gorgeous, dopiero na drugi dzień mi się wkręciła, po wgłębieniu się w tekst spodobała mi się jeszcze bardziej, w zasadzie obie piosenki są napisane prawie na ten sam temat, i można powiedzieć, że I Think He Knows jest sequelem Gorgeous, ale przynajmniej nie ma tak żenujących tekstów jak 'You're so gorgeous, I can't say anything to your face, 'Cause look at your face'

chyba najlepiej tę piosenkę oddaje ta linijka: 'Got that, OH, I mean...'
bo o tym właśnie jest ta piosenka, o tym pierwszym zauroczeniu, kiedy masz obsesję na punkcie tej drugiej osoby, chociaż dopiero ją poznałaś i za dużo jeszcze o niej nie wiesz
ta piosenka emanuje taką fajną pewnością siebie i seksapilem

ulubiony fragment: cały refren i przejście

Miss Americana And The Heartbreak Prince

moja druga ulubiona piosenka na płycie

bardzo podoba mi się ten zamysł umieszczenia podtekstu politycznego w metaforze liceum, tekst jest naprawdę świetny, jeśli czyta się pomiędzy wierszami
bo czy my kiedykolwiek opuszczamy liceum? jak tak obserwuję to, co się dzieje choćby u mnie w pracy, to nie sądzę Laughing Laughing Laughing
nie dość, że mamy tu metaforyczne amerykańskie liceum, to jeszcze okraszone politycznym symbolizmem, trochę też życiem prywatnym Taylor
coś nowego w twórczości Taylor za co oczywiście duży plus
a na dodatek jest historia, jest angst, jest dramaturgia, czyli wszystko, co kocham w piosenkach Taylor Laughing
i jest taka bardziej ~mroczna~

całkiem ciekawy sposób na wkomponowanie dopingu GO! FIGHT! WIN! w tekst piosenki

to pewnie nie jest odniesienie do Crazier, ale lubię myśleć, że jest: 'You know I adore you, I'm crazier for you than I was at sixteen, lost in a film scene'

kocham sposób, w jaki Taylor śpiewa Miss Americana and the Heart--Break Prince, tak dobrze pasuje

ulubiony fragment: trudno wybrać, praktycznie każda linijka

'We're so sad, we paint the town blue
Voted most likely to run away with you' uwielbiam

'Boys will be boys then, where are the wise men?' na serio

Paper Rings

ta piosenka nie należy do moich ulubionych, ale lubię ją za to, że jest taka żywa i inna, brzmieniem mi trochę przypomina "Ho Hey" The Lumineers

ulubiony fragment:

zdecydowanie 'I hate accidents except when we went from friends to this'
nie wiem, czy bym tę piosenkę lubiła nawet w połowie, jak lubię, gdyby nie było tej linijki

i lubię ten prechorus:
Kiss you once 'cause I know you had a long night (Oh)
Kiss you twice 'cause it's gonna be alright (Uh)
Three times 'cause you waited your whole life (1, 2, 1, 2, 3, 4)

Cornelia Street

sam fakt, że Taylor nie dała tej piosenki na track 5 pokazuje, że ona fundamentalnie nie rozumie, za co kochamy track 5

to była piosenka, która najbardziej spodobała mi się po pierwszym przesłuchaniu i cały czas bardzo ją lubię

ma strukturę typową dla piosenek Taylor z wcześniejszych albumów, więc od razu zwróciła moją uwagę, opisuje linearną historię i to odniesienie całej historii do jednego miejsca jest tak boleśnie country, że po prostu nie mogę jej nie kochać
i jeszcze to zakończenie piosenki fragmentem z początku <333

pomimo, że opisuje szczęśliwy związek, to ma w sobie taką dużą nutę melancholii przeplataną strachem przed opuszczeniem, zdecydowanie jesienna piosenka, pasowałaby na Red

lubię, w jaki sposób Taylor śpiewa 'i thought you were leading me on'

ulubiony fragment:

I hope I never lose you, hope it never ends
I'd never walk Cornelia Street again
That's the kinda heartbreak time could never mend
I'd never walk Cornelia Street again

</3

Death By A Thousand Cuts

na początku wydawała mi się taka niepozorna i przeciętna, więc byłam zdziwiona, że podczas pobytu w Wiedniu to właśnie ta piosenka najczęściej chodziła mi po głowie
ogólnie byłam zdziowana, jak wiele piosenek z tego albumu chodziło mi po głowie, bo zwykle to mi się nie zdarza, nie jakieś pojedyncze linijki, ale całe wersy

specjalnie dla tej piosenki obejrzałam "Someone Great", film mnie nie powalił, ale pozwolił jeszcze lepiej ją zrozumieć

teraz już ją bardzo lubię, dobrze oddaje to uczucie po rozstaniu, kiedy wszystko wciąż przypomina ci tę drugą osobę i musisz powiedzieć żegnaj na tyle różnych sposobów

szkoda, że w przejściu jest tak dużo wymieniania różnych (w domyśle łatwych do zrymowania) rzeczy, bo tak to mogłaby rywalizować z The Other Side Of The Door
szkoda, ale przejście i tak jest niezłe

ulubiony fragment:

oprócz przejścia to zdecydowanie
'I look through the windows of this love
Even though we boarded them up
Chandelier's still flickering here
'Cause I can't pretend it's okay when it's not'

i jeszcze to 'But if the story's over, why am I still writing pages?'
ta linijka się tak świetnie odnosi zarówno do bohaterki filmu, jak i samej Taylor, że nie dziwię się, że ją ten film zainspirował

i to
'I take the long way home
I ask the traffic lights if it'll be alright
They say, "I don't know"'


London Boy

ta piosenka uniknęła losu Gorgeous, bo to bardziej oda do Londynu niż do Joe Laughing
chociaż rozumiem, że Brytyjczykom może wydawać się infantylna i żenująca
(choć rozwaliło mnie, jak ta babka zapytała Taylor w wywiadzie, czy ona myśli, że zobaczyłaby to wszystko w jeden dzień Laughing a Taylor, że akcja się dzieje w ciągu trzech lat Laughing to już się nie dziwię, że ludzie mówili, że piosenka nie ma sensu, no jak też myśleli, że akcja dzieje się w ciągu jednego dnia, to Laughing Laughing Laughing)
ja nigdy nie była w Londynie, więc ta piosenka nie działa na mnie w żaden sposób, taki tam zlepek nazw, które wiele mi nie mówią
to porównanie do Stelli jest też dziwne, bo co one mają wspólnego ze sobą oprócz koloru włosów?

ogólnie nawet fajnie się tego słucha, ale dupy nie urywa Laughing

ulubiony fragment: 'Babes, don't threaten me with a good time' z taką groźbą w głosie Laughing

Soon You'll Get Better

ta piosenka nie wywołała we mnie tak emocjonalnej reakcji jak Ronan, przy Ronanie ryczałam przez trzy dni, do dziś nie potrafię tej piosenki przesłuchać bez świeczek w oczach, tutaj jedynie się trochę wzruszyłam

dziwne, bo jedna historia się Taylor nie przydarzyła, a druga tak

może Taylor łatwiej było napisać Ronana właśnie dlatego, że jej się to nie przydarzyło? a może to dlatego że od pewnego czasu Taylor nie dzieli się tymi bardziej rozdzierającymi serce szczegółami w piosenkach?

ogólnie zwrotki nie są złe i niektóre momenty naprawdę chwytają za serce, ale jakoś tak... nie wiem, czy dobrym pomysłem było dawanie tego na płytę w otoczeniu miłosnych piosenek? może lepszym pomysłem byłoby danie tego na deluxe edition, albo chociaż gdzieś na koniec

dobrze, że napisali 'feat. Dixie Chicks', bo bym nawet nie zgadła, że są w tej piosence, rozumiem, że to miał być prezent dla Andrei, bo je bardzo lubi, a z drugiej strony Taylor nie chciała ich dużego udziału w tak osobistej piosence

zanim się dowiedzieliśmy, o czym jest ta piosenka, to liczyłam na kolaborację w prawdziwego zdarzenia, szkoda tego trochę

ulubiony fragment: hmmm chyba lepiej by brzmiało najbardziej chwytający za serce fragment:

'who am I supposed to talk to?
what am I supposed to do
if there's no you?'

to jest straszna myśl, nawet jak twoja matka nie cierpi na zagrażającą życiu chorobę </3

'holy orange bottles, each night, I pray to you' fuck

'I just pretend it isn't real
I'll paint the kitchen neon, I'll brighten up the sky'
taki mechanizm obronny </3

False God

raczej nie jedna z moich ulubionych, może mi się kiedyś bardziej wkręci
podtrzymuję to, co powiedziałam po pierwszym przesłuchaniu, że to taki uboższy brat "Young God" Halsey (a uwielbiam tę piosenkę)
ten saksofon robi fajną atmosferę

ulubiony fragment:

And I can't talk to you when you're like this
Staring out the window like I'm not your favorite town
I'm New York City, I still do it for you, babe

And you can't talk to me when I'm like this
Daring you to leave me just so I can try and scare you
You're the West Village, you still do it for me, babe


You Need To Calm Down

oprócz ME! to chyba najczęściej pomijana przeze mnie piosenka na płycie

obecnie jakoś bardzo działa mi na nerwy ten beat, jeszcze bardziej niż na początku i jeszcze to 'oo oo oooo' w refrenie no po prostu nóż się w kieszeni otwiera
żałuję, że idee prezentowane w tej piosence nie trafiły na jakiś lepszy kawałek
bo tekst jest spoko, nie licząc oczywiście tego niefortunnego porównania homofobii do shade, o czym już pisałam, więc nie będę sie powtarzać

ulubiony fragment:

'And I'm just like, "Damn! it's 7 AM"
lubię ten kawałek, szczególnie jak jadę do pracy na rowerze o 7 rano, to zawsze śpiewam to w głowie z takim naciskiem, to tak świetnie wpisuje się zawsze w mój nastrój Laughing

lubię też 'can you just not step on my/his/our gowns'

Afterglow

umieszczenie tej piosenki pomiędzy YNTCD i ME! jest zbrodnią na ludzkości

bardzo ją lubię, jest taka klimatyczna
to jest piosenka o parze, ale równie dobrze odzwierciedla to uczucie, jak ranisz przyjaciela czy członka rodziny, bo odreagowujesz coś, ale wcale tego tak naprawdę nie chciałeś, to okropne uczucie

ulubiony fragment:

Fighting with a true love is boxing with no gloves
Chemistry 'til it blows up, 'til there's no us
Why'd I have to break what I love so much?


ME!

chyba już wszystko zostało o tej piosence powiedziane Laughing zwykle ją pomijam, bo nie dość, że mi się mocno osłuchała, to jeszcze w radiu non stop leci

wielka szkoda, że kolaboracja z Brendonem została zmarnowana na tak infantylna piosenkę

najgorszy jest ten refren i to wycie me eeee EEE oooh oooh OOOH

ulubiony fragment: zwrotka Brendona Laughing

It's Nice To Have A Friend

wiem, że powiedziałam, że to definicja filleru, ale nawet przyjemnie się tego słucha

jest to coś nowego, jeśli chodzi o Taylor, za to ma plus
trochę brzmi jak interlude, choć nim nie jest, Taylor nigdy nie miała interlude na płycie
ciekawa struktura piosenki i urocza opowieść o przyjaciołach z dzieciństwa, którzy zakochują się w sobie <3 ten chórek w tle nie jest taki straszny jak go malowali

ulubiony fragment: druga zwrotka

Daylight

jedna z moich ulubionych <333 świetna piosenka na zamknięcie płyty
bardzo podoba mi się też ta wstawka na końcu o potrzebie bycia definiowanym przez rzeczy, które się kocha, mocno się z tym utożsamiam

ta linijka naprawdę rozwala na łopatki
'I once believed love would be burning red
But it's golden, like daylight, like daylight'

oczywiście w kontekście dyskografii Taylor

ulubiony fragment: praktycznie większość linijek, szczególnie ta, którą zacytowałam wyżej, ale też

'I don't wanna look at anything else now that I saw you
I don't wanna think of anything else now that I thought of you
I've been sleeping so long in a twenty year dark night
And now I see daylight, I only see daylight'

'Maybe you ran with the wolves and refused to settle down
Maybe I've stormed out of every single room in this town
Threw out our cloaks and our daggers because it's morning now
It's brighter now, now'
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Pon 1:26, 09 Wrz 2019    Temat postu:

O, Lusia zmieniła avek Razz
Luthien napisał:
ogólnie to lubię sobie wyobrażać, że ta piosenka jest tylko i wyłącznie o Calvinie (choć wiem, że nie jest), bo wtedy to mnie śmieszy jakieś 1000000 razy bardziej Laughing Laughing Laughing

Bitch, popsułaś mi piosenkę Laughing Nawet nie pomyślałam o nikim poza Calvinem, ta piosenka już nigdy nie będzie taka sama Sad Laughing

Luthien napisał:
Miss Americana And The Heartbreak Prince
to pewnie nie jest odniesienie do Crazier, ale lubię myśleć, że jest: 'You know I adore you, I'm crazier for you than I was at sixteen, lost in a film scene'

'Boys will be boys then, where are the wise men?' na serio

Zastanawiam się nad tym jakieś 15 lat Rolling Eyes Też lubię tą myśl, że to celowe odniesienie Smile

Luthien napisał:
Cornelia Street
sam fakt, że Taylor nie dała tej piosenki na track 5 pokazuje, że ona fundamentalnie nie rozumie, za co kochamy track 5

Co nie????? Jeszcze zanim płyta wyciekła miałam takie wrażenie, że ta piosenka będzie mi przypominać ATW. I choć do ATW dużo jej brakuje to jednocześnie ma to coś, co przypomina właśnie klimat Red i klimat ATW. Na 5 pasowałaby idealnie, choć uwielbiam The Archer to ta piosenka wręcz krzyczy "weź mnie na piątkę!". Pewnie dlatego ten kawałek jest tak mocnym fragmentem tej płyty bo bardzo przypomina stare czasy Smile

Luthien napisał:
Death By A Thousand Cuts
specjalnie dla tej piosenki obejrzałam "Someone Great", film mnie nie powalił, ale pozwolił jeszcze lepiej ją zrozumieć

teraz już ją bardzo lubię, dobrze oddaje to uczucie po rozstaniu, kiedy wszystko wciąż przypomina ci tę drugą osobę i musisz powiedzieć żegnaj na tyle różnych sposobów

Kurczę, muszę oglądnąć ten film. Tematyka i to uczucie to coś co powinno mnie mocno trafić, kompletnie nie radzę sobie z takimi pożegnaniami. W ogóle gdyby muzyka nie była taka radosna, tylko bardziej w stylu choćby Clean czy innych smutasków, to by to pewnie była ta signature song, której nie mamy od lat. Tekst jest przejmujący ale ciężko się skupić na cierpieniu kiedy tyłek sam ci się kręci od tego beatu Wink

Luthien napisał:
London Boy
o porównanie do Stelli jest też dziwne, bo co one mają wspólnego ze sobą oprócz koloru włosów?

Zgadzam się :/


Zawsze jak ktoś coś napisze to mi się przypomina co pominęłam i muszę się odnieść Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Luthien
Administrator


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pon 20:07, 09 Wrz 2019    Temat postu:

cuz napisał:
O, Lusia zmieniła avek Razz



fora.pl popsuło avki i teraz jestem skazana na same czarno-białe w złej jakości, mogłam nie zmieniać Laughing
maks. rozmiar avka to 16kb, a te z zewnętrznych linków mi nie działają
jak ktoś zna jakiś sposób na to, to proszę o pomoc Laughing

cuz napisał:

Bitch, popsułaś mi piosenkę Laughing Nawet nie pomyślałam o nikim poza Calvinem, ta piosenka już nigdy nie będzie taka sama Sad Laughing


oop............ sorry Laughing Laughing Laughing



cuz napisał:

Tekst jest przejmujący ale ciężko się skupić na cierpieniu kiedy tyłek sam ci się kręci od tego beatu Wink


no zgadzam się Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Luthien
Administrator


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Pon 20:50, 09 Wrz 2019    Temat postu:

mam chwilę, to się trochę odniosę do wcześniejszych wypowiedzi Laughing

stasia94 napisał:
„I’d be just like Leo in Saint-Tropez” biiiiiiiiish drag him!!!!!!!!!!


moja myśl za każdym razem, jak to słyszę, taki zasłużony diss Laughing Laughing Laughing

stasia94 napisał:
Bardzo mi się podoba teoria, że piosenka jest jak naciąganie łuku – zaczyna się powoli, a pod koniec jest już troszkę głośniejsza i szybsza.


fajna teoria, jakby była kulminacja, to byłby nawet "wystrzał" Laughing

stasia94 napisał:
Ten album mógłby nazywać się blue, tyle razy o nim wspomina.


co nie? blue jest wszędzie

malnitka napisał:

Poza tym to chcę tę piosenkę w słuchawkach, zimę, śnieg za oknem i kubek herbaty w ręce.


o tak *___*

malnitka napisał:
Poza tym, ja chcę teledysk z Leo!!!


nie wiem, czy on ma tyle dystansu do siebie, ale wyobrażacie sobie??? Laughing Laughing Laughing chyba bym zeszła

malnitka napisał:

Uważnie patrzę w ów tekst, zaintrygowana przeglądam się ,,ej, który fragment odnosi się do Trumpa?’’. Ułamek sekundy zajęło, żeby do mnie dotarło, że żaden.


to byłam ja, jak pierwszy raz słuchałam Laughing i wierz tu ludziom z secret sessions...

cuz napisał:

Tylko się nadal zastanawiam co jest dziwnego w zostawianiu światełek choinkowych w styczniu? Laughing


wszyscy się od początku zastanawiają, ja moich lampek w ogóle nie chowam przez cały rok, buntowniczka z wyboru Laughing Laughing Laughing

cuz napisał:

Jedyne co mnie osłabia to biodra będące ołtarzem, jezu skąd ona bierze takie teksty, masakra Laughing


porównywanie bioder (swoją drogą, biodra to taki zabawny eufemizm) do różnych religijnych motywów, to bardzo popularny trend, przysięgam, że słyszałam podobny tekst w co najmniej kilku piosenkach Laughing

Adie napisał:
Jedna z moich najbardziej ulubionych na płycie, mimo że na początku nie uwielbiałam jej, ale jak przesłuchałam sobie z tekstem, to ten bridge mnie zabił Laughing powiedziałabym, że jeden z lepszych bridgów na tej płycie właśnie przez tę linijkę, że I once believed love would be burning red, but it’s golden like daylight ;______________;


taaaaak, muzycznie może nie jest jakaś genialna, ale jak się człowiek wgłębi w tekst, to zabija Crying or Very sad ale jednocześnie, gdyby przesłuchał ją ktoś nieobeznany z twórczością Taylor to pewnie nie zrobiłaby na nim takiego wrażenia
bardzo dużo było na tej płycie odniesień do jej wcześniejszej twórczości, muszę powiedzieć, że bardzo mi się to podoba <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora

cuz
Starlight


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KWRS

PostWysłany: Wto 15:00, 10 Wrz 2019    Temat postu:

Luthien napisał:

malnitka napisał:
Poza tym, ja chcę teledysk z Leo!!!

nie wiem, czy on ma tyle dystansu do siebie, ale wyobrażacie sobie??? Laughing Laughing Laughing chyba bym zeszła

porównywanie bioder (swoją drogą, biodra to taki zabawny eufemizm) do różnych religijnych motywów, to bardzo popularny trend, przysięgam, że słyszałam podobny tekst w co najmniej kilku piosenkach Laughing

jednocześnie, gdyby przesłuchał ją ktoś nieobeznany z twórczością Taylor to pewnie nie zrobiłaby na nim takiego wrażenia
bardzo dużo było na tej płycie odniesień do jej wcześniejszej twórczości, muszę powiedzieć, że bardzo mi się to podoba <3

Myślę że on jest na tyle zajebisty, że gdyby tylko Tay mu zapronowała to by się zgodził Laughing Bardziej się obawiam, że Tay by mu nie zaproponowała. Zastanówmy się czy mają jakichś wspólnych znajomych? Laughing Może ktoś by ich spiknął Laughing

Serio? Nie ogarniam dzisiejszej popkultury i slangu Laughing

To byl taki inside nie-joke, tylko dla wtajemniczonych. Bardzo mi sie podobają te odniesienia, zwlaszcza że klimatem i poziomem płyty też wróciła do czasów sprzed Rep Smile


Aha i może mi ktoś wyjaśnić polityczne znaczenie Americany? Bo jakoś kompletnie tego nie widzę. Mam wrazenie ze ktoś źle to zrozumiał i tak poszło w świat :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Scarlet
Innocent


Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łowicz/Wołomin

PostWysłany: Wto 15:34, 10 Wrz 2019    Temat postu:

cuz napisał:

Aha i może mi ktoś wyjaśnić polityczne znaczenie Americany? Bo jakoś kompletnie tego nie widzę. Mam wrazenie ze ktoś źle to zrozumiał i tak poszło w świat :/



[link widoczny dla zalogowanych]

BTW, wiecie, że Taylor na tym koncercie w Paryżu zaspiewała All too well? Love Love Love właśnie słucham na yt, ale slychać tylko fanów Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora

CutiePie
Cold as you


Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:26, 10 Wrz 2019    Temat postu:

Scarlet napisał:

BTW, wiecie, że Taylor na tym koncercie w Paryżu zaspiewała All too well? Love Love Love właśnie słucham na yt, ale slychać tylko fanów Laughing


Shocked Łooo, Red też śpiewała Love. The Man i Cornelia Street akustycznie brzmią bosko.



Ładnie wyglądała, choć wygląda jakby uciekła z Reputation, ale nic z Repuatation nie śpiewała oprócz Delicate.

W ogóle ten koncert był bardzo w stylu okresu Fearless, dużo Taylor z gitarą i fortepianem. Love
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FUCK LOGIC Strona Główna -> Ogólna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32  Następny
Strona 28 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin