FUCK LOGIC
- Taylor Swift is da best! Haters to the left!
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
stasia94
That is mahogany!
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 21920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 8:02, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Lol, też mam taką playliste i też o tym pomyślałam
Mi ona przypomina Loser like me
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cococao
Closest to a cowboy
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 8043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:06, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ok, emocje trochę oklapły i to, co uważałam za drobny minus, teraz stało się dla mojego mózgu wielkim problemem
Mickey napisał: | vivisis napisał: | cococao napisał: | to jest po prostu zwykły kapelusz pewnie |
SIALALALALALALALA *zatyka uszy* |
COCO, DREAMBREAKER!!! |
mwahahaha
vivisis napisał: | Ja się bardzo zawiodłam. Szczególnie jeśli chodzi o to, że oczekiwałam czegoś dojrzalszego, a słyszę tekst pisany pod komercyjne stacje. Fajna pioseneczka, ale to nie to. Cofamy się zamiast ruszać do przodu. |
THIS
to właśnie mnie boli, kiedy słyszę tą piosenkę
tekst jest kompletnie niedojrzały
katniss_ napisał: | Ja jestem głęboko przekonana, że WANEGBT to wyjątek na płycie. No bo proszę, to jest nadal ta sama osoba, która niedawno stworzyła Safe & Sound i Eyes Open, a one są galaktykę przed nowym singlem. Nie wierzę żeby nagle przestało jej wychodzić pisanie dobrych tekstów. |
obyś kat była dobrym prorokiem ...
Luthien napisał: | Plot twist: Taylor bardzo chciała, żeby jej piosenkę zagrano w Polsce No to mamy |
to jest żart, czy na serio?
boooże, boję się ludzie
boję się wysypu jedenastoletnich "faneczek"
Ostatnio zmieniony przez cococao dnia Wto 8:08, 14 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
katniss_
All too well
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 5303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 8:19, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się zastanawiam czy ludzi, którzy mówili, że to jest w stylu starej Avril słyszeli czasy przed "Girlfriend" Bo serio, Wagabunda (dzięki za ten skrót, jest dużo bardziej praktyczny ) jest dokładnie w stylu tej płyty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasia94
That is mahogany!
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 21920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 8:21, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mi to średnio przypomina starą Avril.
Jestem ciekawa ile Taylor straci na tej płycie a ile zyska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aquamarine_
Closest to a cowboy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 15445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:34, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ciii.... Jak będzie dużo fanów to zrobi koncert w Polsce Także wysyp "fanek" nie jest taki zły
|
|
Powrót do góry |
|
|
CellarDoor
Call Me Loony
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 3930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:37, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Okładka piękna. Jak na razie wszystkie zdjęcia z nowego albumu bardzo mi się podobają. Tytuł... No cóż, jeżeli chce kontynuować tradycję z poprzednich albumów, to nie mam pojęcia co ambitnego można napisać o kolorze. Fajnie wygląda ten tytuł na okładce, ale nic więcej. Tym jestem bardzo zwiedziona.
Super, że jest 16 piosenek
Liczyłam na występ na żywo. Pomyślałam sobie "chyba nie puści tak po prostu swojej piosenki, wyjdzie niezręcznie"
Co do samego singla. Chwytliwa, to fakt, ale tekst Taylor brzmi trochę niewiarygodnie, mówiąc, że tekst jest dla niej najważniejszy.
To nie jest bardzo zła piosenka, ale przykro mi, na żadnej z poprzednich płyt jej nie widzę. Pocieszam się faktem, że Taylor zwykle nie wybiera najlepszych piosenek na single.
Śmiać mi się chce z naszego folk/country
|
|
Powrót do góry |
|
|
katniss_
All too well
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 5303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 8:46, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
stasia94 napisał: | Mi to średnio przypomina starą Avril.
Jestem ciekawa ile Taylor straci na tej płycie a ile zyska. |
Zależy czy przed premierą wypuści jeszcze ze 3 piosenki jak to było ostatnio. Ja bym się raczej nastawiła na to, że nie będzie miliona w pierwszy tydzień. Ludzie nie lubią kupować kota w worku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagusia
Forever & Always
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 2253
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Wto 8:54, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem chyba w grupie większości, bo też uważam, że okładka piękna, według mnie nawet przecudna, jestem zachwycona 16 piosenkami, singiel mi się podoba, bo jest chwytliwy i gdyby nie te bity to z samą gitarką brzmiałoby na prawdę na poziomie country, ale tekst... też chwytliwy i łatwy do zapamiętania, ale Taylor chyba poszła na łatwiznę.
Albo tego jej właśnie było trzeba, pierwszego miejsca na itunes, Billboard i innych listach i grania tej piosenki we wszystkich radiostacjach POP, niestety, nie country.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet
Innocent
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łowicz/Wołomin
|
Wysłany: Wto 8:56, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wersja POP jest bardzo średnia, ten country mix brzmi o wiele lepiej, nawet, jeśli samo określnie "country mix" brzmi jak kiepski żart. Ale, z drugiej strony, odeszłam na chwilę od komputera przed napisaniem tej wiadomości i złapałam się na tym, że nucę refren. Wpadło bardzo szybko do głowy, chyba najszybciej ze wszystkich piosenek Taylor. Fakt, że tekst jest mało ambitny, ale moim zdaniem to wciąż nie ta sama liga co "Call me maybe", którego wieki nie słyszałam i gdy sobie puściłam jakieś dwa czy trzy dni, żeby w ogóle wiedzieć, co to jest, załamałam się, że 27-latka może śpiewać takie glupoty.
Z trzeciej z kolei strony jak sobie pomyślałam, że zawsze dzielę się nowymi kawałkami Taylor z rodzinką i wyobraziłam sobie, że puszczam nowy singiel Taylor tacie, widziałam jego protekcjonalny uśmieszek i słyszałam w głowie stwierdzenie "No, to jest takie... w stylu Taylor". Bo on uważa ją za słodką, uroczą, mało ambitną gwiazdkę POP. Jedyną piosenką, jaka zyskała uznanie w jego oczach było Safe&Sound a to naprawdę jest lata świetlne od duetu z The Civil Wars. Co nie zmienia faktu, że przez jakiś dzień czy dwa poleci w winampie, jak mi się uda znaleźć wersję country, bo tej popowej chyba jednak nie zniosłabym na dłużsżą metę, mimo, że niewiele się różnią.
Za to bardzo podoba mi się ten fragment na końcu, gdy Taylor mówi takim zniżonym głosem: "“I still love you.”
and I’m just like “this is exhausting…we are never getting back together.
Like ever.”
Co do okładki i albumu - tutaj, wbrew pozorom, pozytywnie. Okładka naprawdę wygląda dojrzale, co, cholera, trochę kłóci się z tym dziecinnym singlem. Ale pal licho, sam opis albumu i wyjaśnienia Taylor, dlaczego "Red", brzmią intrygująco i zwiastują dramatyczne, pełne emocji piosenki, oby wolne ew. takie w stylu Haunted. A jak najmniej tej Wagabundy, jak ją pięknie nazwałyście Chociaż, jak mówię, z każdym kolejnym przesłuchaniem zyskuje i własnie złapałam się na podrygiwaniu w rytym piosenki...
Kupowanie "kota w worka" to domena wiernych fanów. A Taylor, na jej szczęście, ma ich dużo. Ja na pewno kupię płytę i zastosuję taką samą taktykę, jak przy SN - nie posłucham nic wcześniej w internecie. Chyba, że moja wieża, która wlaśnie jest w naprawie, będzie zepsuta, to wtedy kiszka, będę piratem, bo nie ma większego sensu w kupowaniu płyty, żeby ją sobie puscić na laptopie =='
Martwię się tylko, że ta piosenka idealnie wpisuje się w obraz Taylor, jaki widzą ludzie na całym świecie - mogłabym sobie spokojnie wyobrazić Selenę Gomez śpiewającą tego typu piosenki. A szkoda, bo cały album SN brzmiał o niebo dojrzalej i "Mine" też miał bardziej ambitny tekst i melodię.
Podsumuwując - singla będę słuchać, albumu też, ale znów pojawiają się te niepokojące myśli, czy aby nie jestem za stara na słuchanie Taylor. Z drugiej strony, bycie jej fanką to jedna z najfajniejszych rzeczy w moim życiu, bo ona idealnie nadaje się na idolkę Więc wyrzucamy ponure myśli z głowy i cieszymy się tym, co mamy. Zawsze można wyobrazić sobie alternatywę, że Taylor kończy swoją karierę muzyczną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
enchanted
Superstar
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 3656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:10, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
okładka świetna
zdjęcia mega
RED??? (tytuł) OMG
piosenka WTF
tytuły reszty piosenek JEBŁAM
na razie tylko tyle jestem wstanie napisać...
Jak miałam czat z T. to mi się zacinał więc wyłączyłam forum a potem... no cóż miałam tyle "emocji" że poszłam się z tym przespać ale to najwidoczniej nic nie dało
Ide nadrabiać offtop
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shrike
My Cure
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 3643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Wto 9:48, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Chciałem tu zacytować parę wypowiedzi, ale wyszłoby tego tak dużo że nie ma sensu. Właściwie to zgadzam się w większości z tym co tu napisałyście, szczególnie z Luthien i Scarlet. Nie tego się spodziewaliśmy bo pomimo faktu że Wagabunda jest fajna to posłuchania i zabawy, prosta i lekka to wydawało mi się że Taylor jest bardziej ambitna. Zresztą już pokazała jak potrafi pisać, może lepiej mogła zostać przy samodzielnym tworzeniu tekstów, a nie zlecać to twórcą "hitów". Ok, rozumiem, chce stworzyć coś co będzie grane wszędzie i zdobędzie listy. I prawdopodobnie tak będzie, ale gdyby przebiła się z czymś lepszym, bardziej w swoim stylu to dopiero byłby sukces. Trudno oceniać całą płytę po kontem tego singla, teraz tylko mocno wierzę że nie będzie jak cuz napisała że na "Speak Now" wybadała najkorzystniejszy kierunek i tego będzie się trzymać. Chociaż jeśli podobno pisała z różnymi ludźmi, to powinno oznaczać odmienne klimatycznie utwory. Taylor przez WANEGBT wpisała się doskonale w nurt najpopularniejszej obecnie muzyki, z niewielkim przesłaniem, czysto rozrywkowej. Pewnie zdobędzie przez to nowych fanów (ale raczej nowe zastępy "Swifties", a nie ludzi o większych wymaganiach muzycznych), tylko nie wiem czy trochę starych nie straci. Oczywiście jest to teraz typowe czarnowidztwo, bo mimo wszystko jestem dobrej myśli co do albumu. Po prostu trzeba uznać że ten najsłabszy utwór (w sensie robiony na największy przebój dla mas) mamy już za sobą, a zostało wiele perełek (w tym coś country) No i też, jakby na przekór temu co napisałem powyżej, to Wagabunda cały czas u mnie leci, więc to też coś znaczy. Chociaż to pewnie wynika z tego że to nowy singiel i cokolwiek by to nie było to ma zapewnione miejsce na playliście na długo (ale też przyznaje że słucha się przyjemnie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mickey
Everything has changed
Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 12939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:55, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Scarlet napisał: | Z drugiej strony, bycie jej fanką to jedna z najfajniejszych rzeczy w moim życiu, bo ona idealnie nadaje się na idolkę P |
W moim też i myślę, że dlatego, że Taylor umie mnie po czterech latach i (na razie jeszcze) trzech płytach wciąż zaskoczyć.
Wagabunda nie jest (naprawdę) jej najgorszą piosenką. Czekam na ambitniejsze kawałki, na razie cieszę się z tego singla puki mogę, bo jak dostanę cały album, zapewne uznam, że to jedna z gorszych piosenek i rzadko będę do niej wracać.
Wiem, że lubimy dramatyzować, ale tym razem jakoś nie potrafię. Mam bardzo dobre przeczucia, co do płyty i sądzę, że się nie zawiodę.
Poza tym, chyba nie mam w zwyczaju martwić się tym, na co nie mam wpływu. A singla, jakikolwiek by on nie był, zmienić się już nie da, więc cieszę się tym, co dała .
Mówię, jak Swifites, ale trudno .
stasia94 napisał: | Mi to średnio przypomina starą Avril. |
Mnie w ogóle Wagabunda nawet się nie kojarzy z Avril. Porównanie nierealne .
Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Wto 9:57, 14 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adie
The Lucky One
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8286
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 9:57, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mi się okładka bardzo podoba tytuł taki mało Taylorowaty
mam nadzieję, że w miarę szybko da listę piosenek to będzie można powróżyć a co to Wagabundy, to jak na razie fajna, aż chce się tańczyć, ale mam nadzieję, że to jedyna tego typu piosenka na płycie, bo całego takiego albumu bym nie zniosła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mickey
Everything has changed
Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 12939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:59, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Shrike napisał: | Po prostu trzeba uznać że ten najsłabszy utwór (w sensie robiony na największy przebój dla mas) mamy już za sobą, a zostało wiele perełek (w tym coś country) |
Na każdej płycie (oprócz Taylor Swift, tam nie ma słabych kawałków ) ma taki, więc właśnie nie rozumiem tej paniki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet
Innocent
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łowicz/Wołomin
|
Wysłany: Wto 10:07, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wiecie, tak sobie myślę, że to będzie trochę śmieszne, jak ta piosenka wcale nie osiągnie takiego sukcesu, jakbyśmy sobie wszyscy (mimo wszystko) życzyli. Jest niby w stylu TSOU, chociaż tam i tekst, i melodia były mimo wszystko ambitniejsze. Teraz w świecie muzyki króluje dance, Pittbule i rózne takie, nawet się za bardzo nie orientuje, bo nie słucham ani radia, ani stacji muzycznych... Nieraz już miałam tak, że się spodziewałam po jakiejś piosence ulubionego artysty, że to wreszcie będzie ten HIT, dzięki któremu wszyscy moim znajomi o nim usłyszą, a jakoś się kończyło tak, jak zwykle.
Co prawda, życzę Taylor sukcesu i mimo wszystko w niego wierzę, ale zobaczymy, jak te eksperymenty się skończą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|