FUCK LOGIC
- Taylor Swift is da best! Haters to the left!
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Scarlet
Innocent
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łowicz/Wołomin
|
Wysłany: Pią 21:38, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
caroll napisał: |
Scarlet kocham skracanie tytułów na blablabla <3
|
Bo te tytuly doprowadzaja mnie do szalu a jestem cholerykiem
wtopa roku: zlapalam sie na spacerze, ze podspiewuje... "king of my heart... body and soul!" dobrze ze bylo ciemno
Ostatnio zmieniony przez Scarlet dnia Pią 21:39, 10 Lis 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 21:54, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
mam szok, że to leciało w Saturnie, myślałam że płyty będą mieć pewnie za tydzień
hahahah spoko scarlet, ja wracając z pracy śpiewałam sobie lord save me my drug is my baby, oto co Taylor z nami robi
Ostatnio zmieniony przez Scrabble dnia Pią 21:58, 10 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasia94
That is mahogany!
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 21920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 22:05, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Scarlet napisał: |
Don't blame me +++++++ ulubiona <3 przeczytalam gdzies ze "Tayor Swift meets Hozier" i chociaz nie slucham Hoziera, to cos jest na rzeczy
|
TAK! Teraz jak to przeczytałam to faktycznie hozierowata, pewnie dlatego tak mi się podoba
A to "go go go" jest bardzo w stylu Antonoffa, w ogóle słychać, że to on wyprodukował Getaway car.
cuz, moje życzenie jest nadal aktualne
Cały dzień w pracy po głowie chodziły mi wszystkie linijki, które zapamiętałam Czyli głównie lord save me, ideolo pasujące do pracy
Ostatnio zmieniony przez stasia94 dnia Pią 22:05, 10 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 22:09, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
stasia94 napisał: | Scarlet napisał: |
Don't blame me +++++++ ulubiona <3 przeczytalam gdzies ze "Tayor Swift meets Hozier" i chociaz nie slucham Hoziera, to cos jest na rzeczy
|
TAK! Teraz jak to przeczytałam to faktycznie hozierowata, pewnie dlatego tak mi się podoba
|
fuck, w sumie racja, też to słyszę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
stasia94
That is mahogany!
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 21920
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 22:11, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Teraz bardzo chcę, żeby Hozier to scoverował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 23:32, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
cuz
Starlight
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 19911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KWRS
|
Wysłany: Pią 23:55, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Adie napisał: | ^cuz, co ten spongebob tam robi? bo wygląda jak wyrwany w kontekstu |
Próbuje się dopatrzeć JAKAKOLWIEK smutnej, wolnej, niesamowitej piosenki i dziwi się, że jej tam nie ma Wczoraj mnie tak rozbawił ten obrazek, że musiałam go użyć
Rzeczywiście Hozier tak bardzo, chociaż znam tylko jedną jego piosenkę
Tak chwalicie tą Melodramę, że chyba będę musiała przesłuchać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adie
The Lucky One
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 8286
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 1:37, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Po krótkim osłuchaniu się i przeczytaniu części tekstów, ogólnie album mi się podoba; jest zdecydowanie najgorszy z tych, które do tej pory wydała, ale na razie nie uważam, żeby był jakiś tragicznie beznadziejny. Jest na nim dużo niepotrzebnych dźwięków, które mogli sobie po prostu darować, ale Antonoff wg mnie ratuje ten album swoją wyważoną produkcją w tych kilku piosenkach, które z Taylor napisał.
Ready for it
Kiedy wyszła to mi się bardzo spodobała, bo to było coś nowego, ale chyba teraz jest dla mnie za cieżka w zwrotkach, te mazakowe basy mnie czasami wykańczają. Za to refren jest cudny, przyjemny i skoczny. Nietety po chwili powraca ten buczący bas :/ Tekst mi się bardzo podoba i go bardzo lubię. Ale mimo wszystko, ta piosenka jest w tej grupie, które raczej przewijam z dwóch powodów, bo była wypuszczona już dawno temu no i ten niemiłosierny, gęsty bas.
End Game
Nic specjalnego, brzmi jak wszystkie inne popularne piosenki tych czasów. Wypełniona bogactwem i to tak bardzo słychać, że aż ugh.. Ten rap na początku mi nie przeszkadza, pasuje do klimatu piosenki. Ed chyba idzie w takich dwóch głównych kierunkach, którym jednym jest coś takiego właśnie, więc mnie nie zdziwiło, że ta piosenka tak im wyszła. Niestety to jest ten kierunek, za którym o wiele mniej przepadam Ogólnie jest mi ta piosenka bardzo obojętna, zazwyczaj przewijam, bo mam lepsze piosenki na tym albumie do słuchania.
I did something bad
Jedna z tych, które lubię, które wyprodukowal szelbak i martin a.k.a z tych 'mrocznych'. Jest bardzo obfita w efekty, ale jakoś według mnie to wszystko brzmi ze sobą dobrze, i zwrotki z refrenem pasują do siebie, bo nie są to jakieś dwa niezależne od siebie byty (jak niestety w niektórzych piosenkach na tym albumie), tylko faktycznie zwrotki jakoś budują to napięcie, które puszcza w refrenie uwalniając te wszystkie wymagania na projekt do klasowy, ale temu uczniowi dałabym 5 za to, że nie dość, że użył ich wszystkich, to jeszcze to żywo i energicznie brzmi, widać, że był jakiś koncept przemyślany i wszystko jest wyliczone tak jak ma być. Głos Taylor w tej piosence też świetny. Tylko ten bridge jakby trochę z innej bajki, nie do końca pasuje
Don't blame me
Spoko, dupy mi na razie nie urwało, ale jest na pewno ciekawa. Tylko brzmi (od strony produkcji) jak wszystkie inne takie piosenki tego typu. Przynajmniej Taylor się naprawdę popisała swoim śpiewem tutaj, więc brawo.
Delicate
Bardzo lubię tę piosenkę, zwłaszcza po posłuchaniu jej z tekstem. Troszkę drażni ten robotowy wstęp, ale jak już to minie, to jest bardzo fajna i spokojna. Cieszę się, że są i takie piosenki na tym albumie, bo ja bardzo lubię takie wolne popowe utworki <3Muzycznie tak bardzo wygładzona, słychać, że Antonoff robił, bo nie ma takiego głupiego zbędnego przepychu. Tylko nie podoba mi się jej sposób śpiewania w bridgu, kiedy tak przerywa :/ dałoby się to ładnie zaśpiewać bez takiego dziobania tych słów i brzmiało by zdecydowanie lepiej. Tekstowo mi się podoba, super, że napisała piosenkę o tej początkowej fazie bycia w związku, kiedy jeszcze nie wiesz co możesz, bo nie chcesz przekroczyć jakiejś granicy przypadkiem, kiedy jeszcze nie wszystko było obgadane sdgkjhdslkjf Uwielbiam linijkę „we can't make any promises now, can we, babe? but you can make me a drink” hahah świetna, uwielbiam. Tylko jedna rzecz: „is it chill..” serio?/? Is it chill???? is it cool jest jeszcze okej, ale is it chill? Dziwnie to brzmi
Look what you made me do
Jak to wyszło to myślałam, że rzygnę na moje nowe łóżko, serio, Sandi może potwierdzić Praktycznie tego przed premierą nie słuchałam, bo to było po prostu okropne, ale jak wyszedł cały album i słucham go całego i nie przewinę jej to mi się zaczęła w sumie dzisiaj podobać.. Na pewno z każdą piosenką będę miała takie fazy, nawet z takimi których nie znoszę teraz, to za jakiś czas ją na chwilę polubię czy coś xd Ale serio, zaczynam doceniać jak dobrze produkcyjnie zrobiona jest ta piosenka. Może i zjebano refren pod względem.. każdym praktycznie, to reszta jest naprawdę fajna i dobrze zrobiona ????? Nawet tekstowo czuję się bardziej wkręcona w tę dramę, mimo że nigdy sama czegoś takiego nie przeżyję, bo sory Taylor, ale nawet ja nie jestem tak głupia żeby tak bardzo overreact Kocham jak w drugim refrenie na „nick of time” i „i do it all the time” jest ten drugi głos Taylor, genialnie im to wyszło. Bardzo mi się podoba pre-chorus, ale mój ulubiony fragment tej piosenki jest zdecydowanie po bridżu (to po BAD DREAMS) jak wraca temat refrenu, ale jest totalnie przytłumiony i nad nim brzmią te wysokie dźwięki, które brzmią jak syreny jakieś alarmowe i ta harmonia tam, no kurde, świetny fragment! Niestety chwilę poźniej Taylor wchodzi ze swoją „rozmową telefoniczną” i to troche psuje, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego
So it goes
Sorki, ale nie daję rady słuchać tej piosenki dalej niż „all eyes on you, my magician” bo mam w głowie tę scenę: [link widoczny dla zalogowanych] i po prostu nie jestem w stanie brać tej piosenki na poważnie, więc ją od razu przewijam Nieporozumienie jakieś
Gorgeous
O dziwo nie jest najgorsza, ale dobrą też ją nie mogę nazwać.. Totalnie średnia, wpada w ucho i to wszystko. Ma irytujące momenty, jak każda piosenka na tym albumie, ale chyba nie ma też jakichś niewiadomojakich które by mnie do niej przekonały. Od czasu do czasu mogę posłuchać, ale to wszystko.
Getaway car
Zdecydowanie moja najbardziej ulubiona piosenka z pierwszej fazy słuchania tej płyty, bardzo podoba mi się tutaj głos Taylor i jak spiewa niektóre linijki (np. z tym „shotgunem” albo tym „go go go”), oddaje taki klimat ucieczki i pośpiechu. Sama historia i słowa mi się też bardzo podobją, zwłaszcza końcówka (riding/crying/dying/saying goodbye in a getaway car) jest dla mnie cudowna, taka bardzo w stylu starych piosenek taylor i końcówek. Ogólnie piosenka ma świetny klimat według mnie. Muzycznie jest też świetna, jedna z lepszych wg mnie, bo nie jest wypełniona niepotrzebnym gównem, tylko wszystkiego jest jak najmniej potrzeba żeby stworzyć pasującą atmosfere, szczególnie mi się podoba w zwrotce ta linia melodyczna w tle która przypomina mijające szybko na autostradzie, uhhh, mega! Refren muzycznie też spoko, dużo elektroniki, jak wszędzie, ale nie jest najgorzej, wszystko spoko brzmi wg mnie. A sam ten bit, który jest przez prawie całą piosenkę jest bardzo taneczny. No i te smyczki jak je słychać pomiędzy bridgem i ostatnim refrenem <3 nigdy nie lubię smyczków w piosenkach popularnych, ale tutaj świetnie pasują i jak mówiłam już milion razy, tworzą ten świetny klimat. Jedynie jakaś pomyłka to ten wstęp z tym okropnym udziwniaczem głosu, nawet nie da się zrozumieć co ona mówi i totalnie nie pasuje do piosenki dalej.. No i bridge.. muzycznie nie pasuje za bardzo do piosenki, ja ogólnie nie znoszę po prostu jak w piosenkach jest przeniesienie o sekunde wyżej.. po co??? ehh.. no ale mimo tych fragmentów, reszta piosenki mi się naprawdę bardzo podoba i na początkową fazę słuchania, jedna z moich ulubionych na albumie. Nie mogę się doczekać aż wrócę do Polski i będę mogła ją zapuścić w samochodzie w nocy <3 (i was riding in a getaway car, i was crying in a getaway car, i was dying in a getaway car, said goodBYE in a getaway car, I WAS RIDIN IN A GETAWAY CAR, I WAS CRYING IN A GETAWAY CAR, I WAS DYING IN A GETAWAY CAR, SAID GOODBYE IN A GETAWAY CAR mnie zabija za każdym razem)
King of my heart
Totalna porażka Nie wiem czy mi się coś w tej piosence podoba Może tylko głos Taylor w niektórych momentach, ale ogólnie to porażka i nieporozumienie. Ten refren.. Te śpiewanie jak przez rurę od odkurzacza... Ta piosenka jest tak niespójna sama ze sobą, że nie wierzę, że niektórzy mają odwagę mówić, że cały ten album jest spójny Mały plusik za gitarkę No i pozwolicie, że przekopiuję moją reakcję z pierwszego słuchania płyty bo czuję się niedoceniona za tego mema : is Th I IS tHe EnD of AlL thE EndInGs? [link widoczny dla zalogowanych]
Dancing with our hands tied
Piosenka ogólnie na plus, ciekawa, przypomina mi trochę Style. Bardzo mi się podobają zwrotki, bridge też nie jest taki tragiczny. Za to przez refren piosenka troche traci w moich oczach, ale ogólne wrażenie nie jest złe. Świetne jest to intro, zapowiada coś takiego deszczowego i mrocznego, ale zupełnie w innym sensie niż poprzednie „mroczne” piosenki. Tekst też bardzo fajny, ale chyba nic jakoś mnie szczególnie nie porwało. Na razie ta piosenka mi się po prostu podoba, ale już czuję, jak za jakiś czas ją bardzo docenię i będęzie jedną z moich ulubionych za jakiś rok/dwa pewnie
Dress
Bardzo lubię tę piosenkę, głównie dla tej gwiezdnej jasnej muzyki w refrenie, która totalnie wygrała moje serce <3 Nie mam chyba za dużo o tej piosence do napisania, podoba mi się bardzo, nie nazwałabym jej moją ulubioną, ale jest fajna, taka spokojna i cicha jak te upojne noce Taylor hahah Taylor w niektórych momentach brzmi cudownie, w niektórych okropnie (np. w refrenie tak wyoko, nie pasujej jej takie śpiewanie wg mnie), więc jest tu mały rozstrzał. Szczerze, to gdyby nie ta muzyka w refrenie nie była tak piękna, to nie wiem czy lubiłabym tak bardzo tę piosenkę.. Słucham jej tylko żeby to usłyszeć haha Dlatego ostatnie 20 sekund są najlepszymi sekundami tej piosenki, amen.
This is why we can't have nice things
Ogólnie to piosenki nie lubię (ale już czuję to, że kiedyś mi bardzo wejdzie i się będę do niej wygłupiać ohh i can see it coming ), jest według mnie zbyt taka infantylna i takie „imprezki hihi”. Nie jest najgorsza na albumie, taka do zabawy totalnie, więc nie traktuję jej zbyt poważnie.. xd Bit jest taki jak wszędzie, czyliwpadający w ucho, więc chociaż powinno się w miare przyjemnie słuchać, ale jednak nie, bo niespodzianka! Tyle zmian muzycznych i różnych trików, że aż czasami na nerwy to działa, co chwile jakaś piła mechaniczna i taki narost perkusji, chwile ciszy muzycznej, niepotrzebne wrzaski i dużo niepotrzebnych dźwięków po prostu no. Podoba mi się do pewnego momentu bridge, i to w jaki sposób go śpiewa/wykrzykuje niczym jakaś nastolatka czy coś, bardzo fajnie jej to wyszło, ale z ten tekst „and here's to you cause forgivness is a nice thing to do” jest fajne i jak to usłyszałam na początku to takie „aww, jak miło” a milisekunde potem jej okropny śmiech, który strasznie zakłóca mi przyjemny odbiór piosenki, bo jest po prostu zbyt krzykliwy i wwierca w główe, mogli go chociaż troszkę wyregulować, ściszyć, cokolwiek.. no i z tym takie „haha żartowałam, you wish bish”, okropnie infantylne zachowanie Widać po tym, że Taylor chyba musiała się cofnąć o kilka poziomów w byciu dojrzałym człowiekiem, skoro napisała taką piosenkę.. ona po prostu nie umie sobie odpuścić.. No i niestety za każdym razem kiedy słucham tej piosenki i jest ten wers „I'm shaking my head” to ja zawsze w głowie odpowiadam jej „shaking MY head” - [link widoczny dla zalogowanych] no bo plis.. serio?
Call it what you want
Uwielbiałam ją odkąd wyszła i po wyjściu albumu, nadal ją uwielbiam, jest idealnie wyważona, ma cudowne chórki genialny aranż, wszystko brzmi tak jesiennie i ciepło, tak miło i przyjemnie życiowo, bezpiecznie bardzo, pod względem muzycznym, jak i tekstu. Już pisałam trochę o tej piosence, więc nie będę się powtarzać, bo i tak serwuję wam niezły esej, którego nikt pewnie nie przeczyta więc tylko powiem, że mój totalnie ukochany fragment to w tym refrenie który jest po bridgu uwielbiam ten jej tylny wokal na „jet-stream” co tak jakby „krzyczy” czy jak to nazwać haha jeden z moich ulubionych muzyczno-produkcyjnych fragmentów na płycie <3
Przyczepię się tylko do tych „bejbów”, wszyscy wiemy o co chodzi..
New Year's Day
Powiem jedno: nieudolna próba napisania swojego Liability..
Podczas zupełnie pierszego słuchania mi się spodobała, bo ooo, wolna i taka akustyczna, pianinko i wgl. Ale im dłużej jej słucham tym mniej mi się podoba. Pianino jeszcze ładnie brzmi, takie mało przytłumione, zlewające się same w siebie dźwięki, taka atmosfera samego środka nocy jak wracasz do domu po imprezie, a daleko gdzieś jeszcze słuchać ludzi i miasto, ale ty jesteś w pokoju gdzie jest już ciepło i spokojnie i można posiedzieć w spokoju i odpocząć i iśc spać zaraz <3 Jak cuz pisała, mi też nie podoba się to jak ta piosenka nie jest wyważona rytmicznie i często musi z tymi słowami się spieszyć żeby zdążyć wyśpiewać w tej linijce i ugh, trochę męczące. Nie podoba mi się jej głos w bridgu, brzmi strasznie krzykliwie i suho i bardzo się to nieprzyjemnie gryzie z tym miękkim pianinem. Tekstowo bardzo przyjemnie ale dupy to nie urywa ta piosenka. Bardzo lubię linijkę „I want your midnights”.
Tym co wytrwali z czytaniem moich wypocin dziękuję i życzę dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet
Innocent
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łowicz/Wołomin
|
Wysłany: Sob 8:17, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ja dotrwalam! Co prawda już rano ale też się liczy cieszę się że nie tylko mi Dancing kojarzy się ze Style. I właśnie dlatego ciągle tak piję do tego beznadziejnego refrenu bo dla mnie klimat Style został dosłownie zamordowany przez refreny [*] a kocham te piosenkę tak bardzo że jest moim dzwonkiem (na szczęście nie da się dzwonić tak długo żeby dojść do refrenu, za to początek za każdym razem sprawia że mam ciarki ) tutaj jest niestety ten sam problem z refrenem :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
ts89
Forever & Always
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 2441
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11:12, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Też przeczytałam.
Nie wiem kiedy ja będę w stanie napisać coś więcej nt. płyty
Shrike, Ty nadal słuchasz tylko country? Kojarzę, że coś kiedyś o tym pisałeś.
Brzydka ta płyta
Też nie mogę z tego jak wklejała wczoraj te super extra recenzje...
Ostatnio zmieniony przez ts89 dnia Sob 11:13, 11 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
caroll
Untouchable
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2943
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:29, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam! po tym poście stwierdzam ze musze zrewidowac swoje poglądy i jeszcze raz przesłuchać całości - zwłaszcza jeśli chodzi o Getaway Car. Ten początek elektoniczny w niej strasznie mnie zniechęcił i ją przeskakuje podczas sluchania a może nie powinnam
To dziecko w Gorgeous to córka Ryana i Blake jeśli kogoś by to interesowało
Co do graficznego wyglądu płyty - może być. Nie mogę z tej teorii na turbanie że 'prawdziwa' Taylor (po lewej na książeczce jej jej zdjęcie) patrzy na Taylor w strzepkach bo tak ją przedstawiają w mediach. Coś w tym może jest ale tbh dla mnie to trochę przekombinowane - fun tylko dla hardkorowych swifties
Ciekawe jak książeczka w środku - chyba zobaczę jutro jak już dorwe gdzieś płytę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:39, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam! Jezu, właśnie zapomniałam o tym napisać, ten jej śmiech! Coś strasznego, nie wiem po co to wkleili. I słuchając New Year's Day mam właśnie wrażenie, ze Lorde by to o wiele lepiej zaśpiewała, mega czuć 'inspirację'.
Btw nowy największy cringe tej płyty "I once was poison ivy, but now I'm your DAISY" rzyg
Ostatnio zmieniony przez Scrabble dnia Sob 11:46, 11 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scrabble
Dark Blue Tennessee
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 10410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:40, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
caroll napisał: | Coś w tym może jest ale tbh dla mnie to trochę przekombinowane - fun tylko dla hardkorowych swifties
|
jak zwykle dopisują sobie milion teorii do rzeczy, które są po prostu randomowe jakby ktoś znalazł skany to wklejcie!
niech ona ogarnie te włosy, proszę
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Scrabble dnia Sob 12:01, 11 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
cococao
Closest to a cowboy
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 8043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:23, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
sorki za kolejny offtop, już się wynoszę (), ale
cuz napisał: | Tak chwalicie tą Melodramę, że chyba będę musiała przesłuchać. |
koniecznie cuz! większość tekstów to w sumie breakup songs, więc melodrama powinna Ci się spodobać chociażby ze względu na to <3
z tego co pamiętam takie piosenki lubisz najbardziej
writer in the dark rozrywa mi serce na kawałki, ten tekst, te emocje w głosie <//////3
daj znać jak przesłuchasz <3 (może w innym temacie )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luthien
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 15234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dark Blue Tennessee
|
Wysłany: Sob 14:01, 11 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
napiszę moją recenzję dzisiaj, jak dobrze pójdzie
in other news
jestem sławna przypadkiem to czytałam i nawet nie miałam zamiaru zjeżdżać do końca, ale zauważyłam swój avatar
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Sob 14:03, 11 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|