Speak now

cuz

Ja nie przełączam nigdy żadnych ale ostatnio też mam obsesję na punkcie If This Was A Movie i w sumie Ours też. Uważam, że te dwie piosenki spokojnie mogłyby być w pierwszym składzie, nie odbiegają jakością od reszty płyty.

CellarDoor

A mi się właśnie nie podobają te bonusowe, według mnie o wiele gorsze od reszty ze Speak Now. Jedyną fajną jest może If This Was A Movie. Chociaż nie wykluczone, że kiedyś przyjdzie i na nie czas i mi się spodobają.

Dear John jest piękną piosenką, tak jak Innocent, ale trochę mi się już znudziły, nie mogę ich tak często słuchać.

Aquamarine_

z tych bonusowych to ours najlepsze <3

Mickey

StrawBerry

Shrike

Dla mnie początkowo piosenki bonusowe były takim gratisem, czymś w rodzaju promocji, ale z czasem podobały mi się coraz bardziej. Ogólnie rzecz biorąc jest to ciekawa sprawa w muzyce Taylor, przynajmniej w moim przypadku, że po pierwszym przesłuchaniu utwory są dobre, jednak po każdym kolejnym stają się coraz lepsze.

Przy okazji, jako że jeszcze nie miałem okazji wypowiedzieć się o całości „Speak Now” pozwolę sobie teraz na krótkie podsumowanie.
Ogółem płyta jest bardzo dobra, ciekawe zróżnicowanie muzyczne, co początkowo dosyć mnie zaskoczyło. Nie porównuje jej do „Taylor Swift” czy „Fearless”, ponieważ każda z nich była inna i jak dla mnie trudno wybrać tą najlepszą. Na pewno plusem jest ilość utworów, zwłaszcza biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy (mam nadzieję, że powstanie wersja platinum, lub coś w tym rodzaju, co da może ponad 20 tytułów). Trudno byłoby opisać wszystkie pozycje, więc skupię się na moich ulubionych (według kolejności na płycie):
Mine – energiczna i lekka, z dobrym tekstem, no i była pierwsza
Sparks Fly – długo oczekiwany, bardzo zmieniony, ale mimo wszystko niezły utwór, przydałaby się kiedyś wersja studyjna 1.0 dla porównania
Back to December – tekst świetny, idealna melodia, po prostu doskonała
Mean – tekst i muzyka rządzą, i przy okazje sprawia że nieżyczliwi ludzie stają się nieistotni
Enchanted – kolejny raz słowa (jak zwykle u Taylor), ciekawe przejście od wolnych partii do głośnego refrenu
Haunted- mocne i z przytupem, oryginalne jak na pannę Swift, ale wyszło
Long Live – nasuwa się porównanie do, Change, które też było świetne, bardzo fajny hołd dla zespołu i fanów, uwielbiam zwłaszcza fragment „Cause for a moment a band of thieves in ripped up jeans got to rule the world”
Tak właściwie to mógłbym tu umieścić całą płytę, ponieważ, może czasami z wyjątkiem Speak Now, nie ma utworu, który mniej lubię.

Mickey

Ja nie wiem, co Wam wszystkim tak się nie podoba w "Speak Now"... Rolling Eyes

Nie jest takie znów najgorsze, na całej płycie są kawałki, które podobają mi się dużo mniej... Rolling Eyes

CellarDoor

No właśnie, dobrze powiedziane, każda płyta jest inna. Long Live też mi trochę przypomina Change ( i oba są na końcu płyty ). Nie zawiodłam się na płycie, ogólnie Speak Now ( jak każda płyta Tay ) zyskuje po czasie. Chyba tylko do The Story Of Us się nie przekonam...

Edit: Miki, ja bardzo, bardzo lubię Speak Now, tak są gorsze na płycie od niej Uwielbiam tą historię Smile

Aquamarine_

a ja wlasnie sie przekonałam do TSOU Shocked

Uwielbiam się przy tym wygłupiac, lubie też tekst. Na początku wydawała mi się okropna, a teraz ja bardzo lubie Wink

Mickey

Ja nie od początku polubiłam TSOU, ale nie zajęło mi dużo czasu, aby polubić Wink

CellarDoor

Kurcze teraz słucham TSOF i nawet, nawet. Napewno o wiele gorsza od innych ze SP,tekst ma bardzo fajny tylko ta melodia.... W pewnych momentach jest fantastyczna, a w pewnych beznadziejna.

Mickey

A dla mnie jest spoko ta piosenka.

Moją najmniej ulubioną piosenką jest "Innocent", a Waszą?

katniss_

CellarDoor

No to ja napisałam już, że zdecydowanie The Story Of Us. Innocent nie słucham często, ale mimo wszystko lubię tą piosenkę. Z wyborem najlepszej miałabym duży kłopot... A wy?

katniss_