Speak now

cuz

Większość tych rewelacji już wiedziałam, ale o 14 piosenkach nie Smile

Cieszę się, że jest ich więcej Smile

Oby był bar i oby nie zmieniała za dużo w SF.

cococao

Luthien

Oby tylko zostawili skrzypce w SF, reszta mnie nie obchodzi.

Aquamarine_

cococao

jeśli chodzi wersję studyjną SF to też liczę na bar/barn i skrzypce, tak jak Luth Wink

mam nadzieję, że to jedyna piosenka, którą znamy, a znajdzie się na płycie

cuz

cococao

cuz

Ach ^^

Jeszcze mam nadzieję, że okładka i zdjęcia w książeczce będą rzeczywiście ładne i artystyczne. Okładka Earless chyba wszystkim wydawała się za prosta, oby też nie strzelili jakiejś Tay kosmitki, jak to na niektórych sesjach się zdażało.

Luthien

Na pewno będą wszystkie nowe, oprócz Sparks fly.

cuz

No oby, ale przed Platinum Edition też była mowa o 6 nowych piosenkach, a potem zonk bo jakieś przeróbki i piosenka, której wersje studyjną już mieliśmy. Ale wiem, że reedycje to co innego niż regularne płyty, co najwyżej na jakiejś wersji europejskiej pewnie pojawią się takie dodatki.

cococao

cuz

cococao

Luthien

Ma być naturalna i country, a nie jakieś kosmoludki, te sesje, co podałyście, naprawdę były tragiczne.

Faktycznie Fearless Platinum to było nieporozumienie, ale nie sądzę, żebyśmy w przypadku nowego albumu mieli się bać czegoś takiego. Po pierwsze nie ma już w sumie piosenek, które są niewydane i które mogłyby być wydane, I'd lie na pewno odpada. Your face i Your anything - niemożliwe. Taylor wcale nie paliła się do pomysłu wydania Sparks fly, bo to dla niej bardzo stara piosenka, a ona preferuje nowe, więc co dopiero myśli o YF i YA? One są jeszcze starsze i daleko im do doskonałości, jaką jest Sparks fly.
Druga rzecz - nie będzie na 100% żadnych coverów.
Więc naprawdę nie ma się o co martwić.