Najlepszy Album

[Luthien]

Jak zwykle każdy z nas uporządkowuje wszystkie albumy w kolejności od najlepszego do najgorszego. Jest czas na zastanowienie się, bo głosowanie trwa do końca wszystkich rund w innych kategoriach.

[cuz]

A nie wymieniłaś nominowanych, może ktoś nie pamięta?

[cococao]

ok, myślę, że mogę się już podjąć
a więc, po przemyśleniu, mój ranking prezentuje się tak:

1. Speak now - od kilku lat niezmiennie
2.Taylor Swift
__________________________
3. Fearless
4. Red
5. 1989

Kilka razy zmieniałam dwa ostatnie miejsca, bo obu albumów nie lubię jako całości, są według mnie niespójne (to, że wszystkie piosenki są o tej samej osobie, wcale nie sprawia, że album jest spójny). O losie 1989 zadecydowała bardzo słaba produkcja (kilka piosenek na tej płycie ma naprawdę wiele potencjału, który niestety został zmarnowany), BEZNADZIEJNE, w stosunku do innych płyt, teksty (poza wyjątkami takimi jak Clean) oraz ta era (i pomyśleć, że narzekałam na erę Red), w której Taylor wydaje się chyba, że już podbiła cały świat, jest królową popu i możemy jej naskoczyć mam wrażenie, że teraz zachowuje się mniej dojrzale niż kiedyś i to też znajduje swoje odzwierciedlenie na tym albumie.

[Adie]

1. Speak Now
2. Red
3. Taylor Swift
4. 1989
5. Fearless

w ogóle to porównywanie 1989 do reszty albumów jest koszmarne

[Luthien]

[stasia94]

Ciężko, ugh.


Taylor Swift
Fearless
Speak Now
1989
Red

[cuz]

Red
Taylor Swift
Speak Now
Fearless
1989

Wydanie 1989 nic nie zmieniło w rankingu płyt, poza tym, że jest największą wpadką w historii jej kariery.

[caroll]

albumy dochodzą, a u nas jakoś bez większych zawirowań widzę pytanie czy to problem z nami czy z Taylor i jej popowym pomysłem na siebie?

1. Taylor Swift
2. Speak Now
3. Fearless
4. ...Red?
5. Style.... to znaczy 1989

[hope.]

1. TS
2. Speak Now
3. 1989
4. Red
5. Fearless

[fearless]

1. Taylor Swift
2. Red
3. Speak Now
4. Fearless
5. 1989

[Aquamarine_]

naprawdę muszę zdecydować? :< Nie mogę się na żadne miejsce zdecydować

[Adie]

[Luthien]

ja chyba przesłucham i ocenię każdą piosenkę 0-10, wyciągnę średnią i zobaczę, co mi z tego wyjdzie, trzeba się jakość wspomóc, jak człowiek się nie umie zdecydować

[stasia94]

Chyba będę musiała pozmieniać kolejność, bo stosuję właśnie metodę usunięcia piosenek, za którymi bym nie płakała
Z Red zostało mi 5 z 16 piosenek, siemka Aż mi oczy krwawią jak patrzę, że cuz ma to na 1 miejscu

[Adie]

^ja ostatnio jak słucham wszystkich albumów to chyba piosenki z Red i 1989 najrzadziej przewijam i chyba dopiero teraz zaczynam na prawdę doceniać Red poza tym uwielbiam 1989, a chyba wszyscy uważają go tu za porażkę
ratunku