Rozdania nagród, premiery

cococao

spoko, że nie chce mi się wczytać. to sobie pooglądałam Sad

cinnamon_orange

Cholera jasna.... sory za cholere ale ten chórek spierdo... całe YBWM te iiii jak pastwisku jakimś i zachowują się jak jakieś tej obstawy ahhhh i want liz back !!

cinnamon_orange

RED genialnie !!! Uwielbiam to. Oj narzekacie że niema Tay na Wagabundzie a dla mnie to fajnie było zobaczyć choćby skaczącą do tego muzułmankę . Cieszące się dziewczyny serio to fajnie wygląda według mojego skromnego zdania.

cuz

O matko, Taylor na elektryku! Shocked

katniss_

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Y0HMHQ3aX8A#!

Begin Again na CMA Awards 2012

cococao

ten akordeon na początku *_*

sama sceneria ładna, ale za dużo tego zamieszania. ja i era red chyba się nie polubimy. naprawdę wystarczyłby tam jeden stolik, przy którym taylor by siedziała i koniec. poza tym jestem zawiedziona, że nie grała na gitarze.
no i znowu nie podoba mi się jak jest ubrana. czerwień w ogóle mi nie pasuje do tej piosenki Sad

przejście jej wyszło świetnie. wieża eiffla nocą <3
mogło tak to wyglądać przez cały występ.

aha, chciałam też zapytać, dlaczego ludzie nagle się wykłócają, że BA jest o Connorze? Laughing

Adie

powiem szczerze, że aż tak bardzo mi się nie spodobało Confused

ale źle nie było Smile

ta solówka akordeonu na samym początku wprowadza taki fajny klimat Very Happy

właśnie taki Paryż na maxa Laughing

dopóki Taylor nie usiadła i siedziała tam do końca to raczej byłam na nie, mogła w sumie siedzieć od początku tam, bo jak siedziała w miejscu to lepiej śpiewała niż wtedy kiedy szła. Najbardziej chyba podobała mi się Taylor na tle kontrabasu ( Laughing

)

Luthien

Mnie się dekoracja bardzo podobała, ale ogólnie występ taki trochę bez życia. Zabrakło mi jakichś emocji w jej głosie. Nigdy nie powinna występować bez gitary, bo ona jej pomaga w śpiewaniu.

stasia94

Za dużo się tam dzieje, zdecydowanie. Podoba mi się od momentu jak się ściemnia, bo wcześniej ta wieża tak tandetnie wyglądała.

Sylvia

Podoba mi się Very Happy

ale rzeczywiście brakuje mi u niej gitary Sad

Sceneria ładna, ale jakby całą piosenkę siedziała sobie przy stoliku z gitarką, ciemna scena, tylko te latarnie zapalone i wieża Eiffla , byłoby o wiele klimatyczniej Wink

no i fakt, zaśpiewała tak jakoś bez emocji, troszke sztywno to wyszło

lenna

Fajnie usłyszeć w końcą tą piosenkę na żywo w dobrej jakości, bo z Ellen to tylko nagrania od widzów. Trochę anemiczna ta Taylor była... Neutral

Ale scenografia ładna. Very Happy

Adie

a czasem aż przesadnie z tymi emocjami było według mnie
w sensie jak śpiewała "break, burn and end" to taka mina, jakby nie wiem co się stało, a dosłownie sekundę później uśmiech od ucha do ucha i "but on a Wednesday in a cafe I watched it begin again" wiem, że tam tak w sumie jest, ale te emocje są jak dla mnie aż zbyt przerysowane, mogła do zrobić trochę delikatniej, jakiś trochę delikatniejszy uśmiech czy coś, wiem, że może trochę przesadzam, ale poraziło mnie to jak oglądałam pierwszy raz Laughing

pewnie niektórzy zaraz na mnie naskoczą, ale ja to tak odebrałam Laughing

Sylvia

ważne że tego idiotycznego chórku nie było Laughing

stasia94

Ada, też mam takie odczucia Laughing

Takie to "zdechł mi kot Sad

ale dostałam psa Very Happy

"